Jak zwykle mylisz skutek z przyczyną mkolek. Trybunał Sów był bardzo dobrym otwarciem. Zaskakująco dobrym, biorąc pod uwagę że nie lubię restartów. Ale potem poziom poleciał na pysk i nie dało się już czytać tego umniejszonego Batmana, zachowującego się jak idiota. To nie jest tak, że ja nie czytam i oceniam tylko przeczytałem, oceniłem że jest to kiepskie i dałem sobie spokój. Amnezja? Seriously??? No i wszystkie serie się ze sobą łączą. Jak mi się nie podoba jedna, daję szansę drugiej, nie moja wina, że ma swoje mankamenty.
I nie chodzi o to, że WBiR to seria o Greysonie prawie bez Bruce'a. Taki pomysł jest jak najbardziej do zrobienia. Mi się nie podoba tylko jak to robią. Że znowu Batman jest nurzany w szambie, bo wymyślili (zupełnie z tyłka), że kiedyś zrobił coś złego i odstawił swoje ideały na bok. A potem Dick zachowuje się jak małe dziecko we mgle. Jest głupszy niż charakter postaci przewiduje. I to mi się właśnie nie podoba, anie że zdjęli Bruce'a Wayne'a. Ale głupi powód zdjęcia też mi przeszkadza, bo wróciliśmy do punktu wyjścia N52. po co, skoro wiemy, że to było bardzo złe rozwiązanie?