trawa

Autor Wątek: Batman  (Przeczytany 1281737 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4545 dnia: Październik 26, 2017, 08:18:11 pm »
W Marvelu niestety trudno stwierdzić  czy działają w NY bo niektórzy  rysownicy strasznie oszczedni :doubt:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Nafciarz

Odp: Batman
« Odpowiedź #4546 dnia: Październik 27, 2017, 10:31:38 am »
Przeczytalem dzis obudwa tomy Batmana z Odrodzenia.


Solowy album zawiodl moje oczekiwania. Nowe postacie sa nijakie, czlowiek nie czuje do nich zupelnie nic. Winne temu jest przede wszystkim tempo akcji ktore gna bez sensu. Pozatym caly czas czlowiek sie zastanawia czemu niby Batman tak latwo ufa nowo poznanym osobom... Rysunki bez zadnego charakteru, poprawna rzemieslnicza robota. Ogolnie komiks 4,5/10.


Detective Comics rekompensuje z kolei rozczarowanie glowna seria. Swietnie poprowadzona fabula, fajnie puszczane oko do fanow uniwersum (chociazby nawiazanie do Gotham Central) Historia od poczatku nurtuje i czlowiek z wielka ochota chlonie kolejne strony, zarys osobowy batdruzyny jest prowadzony wzorowo. Rysunki to czysta poezja dla oczu, genialne kadry, swietne tla. Retrospekcje zostaly rowniez swietnie zilustrowane. Tutaj zdecydowanie daje 9/10 i poki co stawiam ten tytul najwyzej swojego rankingu z Odrodzenia.




Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4547 dnia: Październik 27, 2017, 12:19:52 pm »
Co polscy czytelnicy maja do rysunków Davida Fincha - jeden z lepszych i docenianych w USA - jest w przemyśle od czasów powstawania Image Comics :roll:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Nafciarz

Odp: Batman
« Odpowiedź #4548 dnia: Październik 27, 2017, 02:15:23 pm »
Co polscy czytelnicy maja do rysunków Davida Fincha - jeden z lepszych i docenianych w USA - jest w przemyśle od czasów powstawania Image Comics :roll:


I w zwiazku z tym kazdy z nas musi sie z taka ocena zgadzac? Wyrazam swoja opinie co do tego co widze w komiksie, rysunki nie sa zle ale nie sprawiaja ze pieje z zachwytu od zwykla dobra robota i tyle. Wystarczy obejrzec ilustracje z Batmana i Detective i od razu widac ktory rysownik lepiej wykonal robote...

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4549 dnia: Październik 27, 2017, 05:54:28 pm »
Spoko tylko masowo u nas jest nielubiany szkoda  :doubt:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline Nafciarz

Odp: Batman
« Odpowiedź #4550 dnia: Październik 27, 2017, 06:31:00 pm »
Spoko tylko masowo u nas jest nielubiany szkoda  :doubt:


Nie zebym go nie lubil zwyczajnie oceniam to co zrobil w tym zeszycie. Niczym sie tu nie wyroznil. Design rodzenstwa jest bardzo marny, detale srednie, tla nijakie.

Offline arczi_ancymon

Odp: Batman
« Odpowiedź #4551 dnia: Październik 27, 2017, 11:30:33 pm »
A ja znam przyczynę - to jest 90s-owy rysunek Jim Lee style, który może niekoniecznie jest zły, ale już dawno odszedł do lamusa i kojarzy się bardziej z obciachem tamtych czasów.

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4552 dnia: Październik 28, 2017, 08:11:27 am »
No właśnie niby tak ale jak Jim Lee przyjechał to nagle zainteresowanie wielkie  :doubt:


Co do takiej kreski to ja wolę taka bo to właśnie komiksową na szczęście  DC ma większość  takich u Marvela więcej eksperymentów ale nieprzeszkadza mi już to bo Marvela  sobie już odpuscilem  :roll:
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline arczi_ancymon

Odp: Batman
« Odpowiedź #4553 dnia: Październik 28, 2017, 08:28:00 am »
Co jest złego w eksperymentach? Wg mnie rysowanie wszystkiego od jednej kalki na dłuższą metę jest nużące - gdzie tu fun? Poza tym mnie osobiście bawią postacie wyglądające jak gdyby spędzały na siłce co najmniej 4 godziny dziennie.

I dyskutowałbym z tym eksperymentowaniem Marvela. Owszem, i to się zdarzy, ale to już DC jest odważniejszym studiem pod tym względem. Zależy na jakie komiksy się trafi. Chyba, że patrzy się na ostatnie lata i wyłącznie na rysunek...
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2017, 08:35:47 am wysłana przez arczi_ancymon »

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Batman
« Odpowiedź #4554 dnia: Październik 28, 2017, 02:31:06 pm »
   A to ciekawy temat, ja szczerze mówiąc nie przepadam za takim typowym rysunkiem superhero, chociaż oczywiście w końcy to superbohaterszczyzna i ten sposób rysowania powinien być dominujący. Jednakże (subiektywnie) styl rysunku powinien być też dopasowany do tytułu, każdy kto otworzył "Długie Halloween", "Sanctum", "Engines" czy "Dark Knight Returns" powinien (w/g mnie czyli znowu subiektywnie) sobie zdawać sprawę, że Batmana powinni rysować tacy goście jak Frank Miller, Norm Breyfogle, Mike Mignola, Tim Sale, Cam Kennedy, Ted McKeever czy Kevin O'Neill bo ich nie starające się specjalnie odzwierciedlać rzeczywistości rysunki potrafią oddać klimat brudnego i obłąkanego Gotham i dodać ten sznyt szaleństwa a zdolni pacykarze pokroju Lee, Capullo czy tego Fincha niech się zajmą tytułami typowo nastawionymi na akcję. Oczywiście za tym musiałyby iść scenariusze w odpowiednim klimacie na co póki co się nie zapowiada, no ale niewątpliwie kiedyś czytelnikom przeje się Batman przygodowo-sensacyjny z kwadratową szczęką i rozpocznie się kolejna epoka w tym tytule tak jak stało się to już kilka razy wcześniej i wróci ten Batman w moim ukochanym klimacie kryminalno-dramatycznym w domieszką gotyckiego horroru, także siedzę i czekam na kolejnego Franka Millera.
   Co do Jima Lee to pamiętam za dzieciaka jak tm-semic wydał Punishera i X-men z jego rysunkami to wydawało mi się, że to najbardziej czadowy rysownik świata (uważałem tak dopóki nie zobaczyłem Lobo i Batman/Dredd), ale jak kończyłem pierwszą przygodę z komiksem w wieku lat 15 to już wtedy wydawał mi się lekko obciachowy. Fakt ma opanowany warsztat i bardzo go cenię, za tła obdarzone detalami a nie kleks jednego koloru czego nie trawię ale jego postacie nie dość, że wydostały się z planu "Ataku Klonów" to jeszcze na dodatek nawet 90-letni staruszek wygląda jakby miał 2 metry wzrostu i 110 kilo samych mięśni a kobiety rysowane są identycznie jak mężczyźni tylko rysy mają łagodzone większymi ustami i mniej kwadratowymi podbródkami. O nogach na 3/4 sylwetki, piersiach jak kule do kręgli i pupach mogących wprawić J.Lo w depresję nie wspomnę. Ogólnie rzecz biorąc bardziej niż jak rzeczywiste kobiety, wyglądają jak te japońskie androidy do posuwania. To takie superhero do kwadratu za grosz w tym artyzmu wyłącznie rzemieślniczy warsztat. Batman zasługuje na artystów.
  Nie jestem też pewien czy powinienem zabierać swój głos w tej sprawie bo poza kolekcjami raczej trykotów nie czytuję, ale też mam wrażenie że to DC pozwala sobie na nieco więcej eksperymentów w dziedzinie graficznej i ja tak wolę, nawet jak rysunek mniej mi się podoba ale jest oryginalny i przyciąga wzrok.
  I na koniec mojego przynudzania panie Kołodziejczak kolejny raz dyskretna prośba!!!!!! BATMAN-NORM BREYFOGLE-ALAN GRANT-DC DELUXE!!!!!!!! Niech młodzież ma okazję poznać Batmana zanim po Gotham zaczęły biegać roboty i zaczęto strzelać tam laserami z tyłków a weterani niech też mają coś od życia.
« Ostatnia zmiana: Październik 28, 2017, 06:54:05 pm wysłana przez SkandalistaLarryFlynt »

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4555 dnia: Październik 28, 2017, 04:51:21 pm »
Też lubię eksperymenty ale na poziomie a w Marvelu mamy super zdolnych rysowników oraz tych tzw. zapychaczy gdy główny mam wolne;/

DC tez eksperymentuje tylko maja wyrównany poziom.

Jim Lee był tak popularny ze połowa rysowników z Marvela i Image Comics jechała na jego stylu i tym słynnym szrafowaniu zamiast jednolitego cieniowania :)
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Batman
« Odpowiedź #4556 dnia: Październik 28, 2017, 05:21:29 pm »
No cóż są artyści, są rzemieślnicy tak jak wszędzie. Żeby nie było ja do Lee ma wielki szacunek i doceniam to co zrobił dla gatunku superbohaterskiego. Tylko po prostu go nie lubię.

Offline arczi_ancymon

Odp: Batman
« Odpowiedź #4557 dnia: Październik 28, 2017, 05:50:38 pm »
Nikt nie neguje tego, że Jim Lee jest jednym z najbardziej wpływowych rysowników w historii komiksu. To jednak nie czyni go z automatu rysownikiem wybitnym. Wg mnie, jak było wspomniane wcześniej, był rzemieślnikiem i tyle (ale bardzo dobrym rzemieślnikiem!). Na dodatek pracował przy raczej średnich tytułach i wywołał tę całą litanię już stuprocentowo wiochowatych naśladownictw z osławionym Liefeldem na czele. Dlatego dzisiaj, choć pewnie nie do końca na to zasługuje, kojarzy mi się raczej z obciachem pewnej, dawno minionej epoki.

Offline SkandalistaLarryFlynt

Odp: Batman
« Odpowiedź #4558 dnia: Październik 28, 2017, 06:00:16 pm »
O Jezu hahahahahaha przypominałeś mi Liefelda, zapomniałem zupełnie o tym typie. U jego bohaterów mięśnie hodowały mięśnie. Mięsień poprzeczny łokcia, mięsień trójgłowy kolana, triceps łydki, facet był reformatorem w dziedzinie anatomii.

Offline sum41

Odp: Batman
« Odpowiedź #4559 dnia: Październik 28, 2017, 08:09:27 pm »
Obciach jednak gdy rysuje jakąś serie to sprzedaje się jak świeże bułeczki czyli jednak nadal dla wielu jest wielki :)
Jeśli do patelni teflonowej nic się nie przykleja podczas smażenia to jak teflon został przyklejony do patelni?