Lego Batman: The Videogame (PSP)
Ło! Jestem świeżo po 5 godzinach gry i mam zamiar podzielić się z Wami doświadczeniami
Nie było do tej pory takiej gry o Batmanie, która skupiałaby się na całym uniwersum. Nie było do tej pory gry o batmanie tak klimatycznej (to się podobno ma zmienic przy wyjsciu Arkham Asylum), ale dzięki Warner Bros. Interactive mamy okazję nadrobić wszystkie zaległości.
Gra jest bardzo prosta: mamy 6 epizodów zawierających ok 5 misji każdy. Misja wygląda bardzo schematycznie- chodzimy bohaterami, rozwiązujemy zagadeczki,, składamy klocki, bijemy się z ludzikami itp itp. Dla osób, które nigdy nie miały kontaktu z grami z serii Lego na pewno prostota gry odstrasza i tu pojawiają się plusy, przeważające całą szalę:
-pomysły- W grze można zarówno pospacerować sobie po batcave'ie, dać w dziób alfredowi i batwoman krzątających się po jaskini, pooglądać swoje trofea itd. Za punkty zdobywane na misjach możemy odblokować sobie pojazdy, bohaterów, ciekawostki (niejeden batgeek złapie się za głowę, poważnie
) czy różne extrasy. Ponadto udało mi się odblokować Arkham Asylum, które jest zrobione genialne: biegający po szpitalu więźniowie ( wśród nich autentycznie villansi) atakujący cię bez powodu, pielęgniarze itp. Ponadto w jednym z pomieszczeń mamy możliwość "poskładania" ludzika z części odblokowanych w czasie misji. Warto wspomnieć, że połowę misji wykonujemy bad guy'ami, których jest multum- między innymi Joker, Poison Ivy, Bane, Man Bat, Freeze, Mad Hatter, Two Face itp (naprawdę duży wachlarz postaci z całego universum).
-humor- Nieodłączny grom z serii Lego. Za odblokowane extrasy możemy włączyć opcje, która każdej postaci doda duży nos, okularki i krzaczaste brwi. Filmiki zrobione bardzo miodnie również tryskają humorem i często piętnują charakterystyczne dla Bat-serii niespójności( patrzcie 50 prawd
).
-klimat- Tam gdzie ma być przerażająco jest przerażająco, gotham jest naprawdę mroczne, ogród Poison Ivy wściekle zielony, przechadzając się po fabryce Mr Freeze'a aż czujemy ciarki na skórze
-postacie- Każda postać oprócz skoku, uderzenia posiada charakterystyczną sobie umiejętność: Batman rzuca batrangiem, Poison Ivy daje zabójczego buziaka wrogom, Freeze zamraża delikwentów, Riddler potrafi sterować wrogiem poprzez zawładnięcie ich umysłem
-muzyka- Niesamowita. Naprawdę oddaje klimat misji i np. w ogrodzie Poison Ivy mamy motywy ze skrzypcami, w batcave'ie co chwili usłyszymy nietoperze i mroczne nutki a po Arkham rozlega się muzyka klasyczna, która wywołała ironiczny uśmiech na mojej twarzy x]
-zagadki- Po przejściu misji nie raz wracamy do niej paręnaście razy. Odblokowane stroje pozwalają odkryć nowe zagadki np. po wykonaniu misji gdzie gdzieś z boku znajdowała się szklana ściana dostajemy w którymś tam epizodzie Sonic Suit, który pozwala nam niszczyć szklane przedmioty. Wracamy do misji i odkrywamy za ścianą bonus. Dzięki sporej ilości takich sekretów gra przykuwa nas na dodatkowe godziny
Jest niestety łyżeczka dziegciu- gra może się znudzić w pewnym momencie no nie jest to produkcja takiej jakiej my, komiksiarze byśmy chcieli. Jest skierowana do młodszych graczy więc usunięto wiele przemocy, mroku, szaleństwa. Ale spokojnie, niedługo na PC'ty i next geny ma wyjść Arkham Asylum, który dopiero da rade :]