Autor Wątek: Scalped  (Przeczytany 67054 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline absolutnie

Odp: Scalped
« Odpowiedź #105 dnia: Luty 20, 2016, 10:22:41 pm »
no ale kto zaczal i kto potem wykorzystywal swoja dominujaca pozycje. agresja i nienawisc indian w stosunku do rzadu federalnego sa imo jak najbardziej uzasadnione
to chyba w hair jest taki tekst, ze biali ukradli czerwonym ziemie, zniewolili czarnych i wyslali ich do wietnamu, zeby zabijali zoltych, cos takiego
pzdr
Czytałeś "Scalped", czy to taka Twoja refleksja ogólna?
Imaginary enemies are not hard to conjure into being.

Offline adro

Odp: Scalped
« Odpowiedź #106 dnia: Luty 20, 2016, 10:37:21 pm »
tak czytalem, a po lekturze zapoznalem sie z historia indian( AIM, wounded knee, rezerwaty, wojny  itp )
szkoda, ze taki background historyczny nie zostal chociaz w pobiezny sposob nakreslony we wstepie  do tego komiksu
pzdr
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline kelen

Odp: Scalped
« Odpowiedź #107 dnia: Luty 25, 2016, 08:04:02 pm »
Jestem po pierwszym tomie polskiego wydania i jestem strasznie szczęśliwy po lekturze, na prawdę bardzo dobry komiks. Chyba najbardziej jestem zadowolony z tego, jak z lekkiego zagubienia na początku przeszedłem do mocnego zainteresowania się bohaterami i odnalezieniem swojego ulubieńca.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline brzon

Odp: Scalped
« Odpowiedź #108 dnia: Luty 25, 2016, 09:01:56 pm »
Ja po 1 tomie jestem zachwycony :biggrin:  Aaron zdobył już moje pochwały za Punisher MAX, potem za Bękartów z Południa, inteligentne prowadzenie nowych Star Wars, a teraz z genialne Scalped. Niesamowicie jest to napisane, początek ogólnie typowy (jak pilot serialu made in USA - zachęca do dalszego czytania, ale bez ciśnienia). Ale potem, z każdym zeszytem scenarzysta dopiero pokazuje na co go stać. To multum postaci, zmiany optyki widzenia poszczególnych wydarzeń, ucieczki w przeszłość, to daje świetną historię, która tak naprawdę dopiero się zaczyna.  Czekam na dalsze tomy Egmoncie, byle szybko!!

Offline mack3

Odp: Scalped
« Odpowiedź #109 dnia: Luty 28, 2016, 02:05:00 am »
Skalp.

Niestety okazało się, że nie do końca znlazłem w tym komiksie to czego szukałem.

Skalp to komiks, którego miałem w ogóle nie kupować. Po pierwsze staram się ograniczać ostatnio wydatki komiksowe… a przynajmniej ich nie powiększać, a nowa seria to niejako z definicji źródło nowych wydatków na ten i nastepny rok. Po drugie po przeczytaniu kilku opisów komiksu wyłaniał się obraz historii co prawda świetnej, ale leżącej zupełnie nie w moim klimacie. Rozterki psychologiczne bohaterów, ich powroty do do przeszłości, indiański rezerwat - to mogłby mi się spodobać, ale raczej w filmie lub w książce… jakoś komiksowo nie przemawiało do mnie.

Skalpa więc kupiłem niejako przypadkiem (konieczność dobrania czegoś do promocji empikowej). Miałem przeczytać i sprzedać. Na nieszczęście do tych planów Skalp okazał się komiksem bardzo dobrym. Dobrze nakreślone postacie, ciekawa intryga, a przede wszystkim świetny dar opowiadania historii Aarona, który sprawił, że zaczynając czytać „dziś tylko rozdział – dwa” kończyłem po przeczytaniu czterech czy pięciu. Hasło brzmi wyświechtanie – ale ta historia naprawdę wciąga i bardzo rzadko zdarzają się momenty, które mogą lekko nużyć czy niepotrzenbnie spowalniać akcję.  Generalnie jet wprost przeciwnie - różne plany, różne elementy dość płynnie łączą sie ze sobą, przechodząc w siebie nawzaje, niejednokrotnie oferując po drodze bardzo intrygujące rozwiązania fabularne dla danej kwestii czy zwroty akcji.
W ogóle ostatnie 6 czy 7 rozdziałów, w których powoli (skacząc po różnych miejscach i porach czasu) odkrywamy całość obrazu i wszystkie sytuacje mające miejsce jednej nocy to już sama w sobie naprawdę świetna i ciekawa robota stylem przypominająca trochę Strazników.
Do tego dochodzą świetne rysunki. Wydawały mi się one „brzydkie”, ale dosłownie tylko przez kilka pierwszych stron. Guera fantastycznie oddaje przede wszystkim otoczenie i krajobrazy rezerwatu i Dakoty. Nie mówię już nawet jak dobrze pasują do historii i jak podkeślają klimat, bo byłby to banał.


Skalp – tom 1 to nie jest dla mnie komiks idealny, ale bardzo dobry. Ta seria mnie kupiła – tak więc – kto naprawdę nie chce w nią wchodzić to niech nie kupuje tomu 1, bo istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że na 1 tomie się nie skończy. Ja, po pierwszym tomie nie znalazłem w niej na pewno potwierdzenia, że to seria, którą odpuszczam, że to nie mój klimat... "Trzeba" szykować gotówkę na następne 4 tomy :)
Moja ocena (1-6): 5- (minus naprawdę niewielki)
« Ostatnia zmiana: Luty 28, 2016, 03:28:51 am wysłana przez mack3 »

Offline Voytek

Odp: Scalped
« Odpowiedź #110 dnia: Marzec 03, 2016, 10:58:51 am »
mack3 dlaczego czekasz na następne 4 tomy? całość zamyka się w 5 tomach? to jest takie krótkie?
ex, Drugs & CS!

Offline mack3

Odp: Scalped
« Odpowiedź #111 dnia: Marzec 03, 2016, 11:45:48 am »
Na oko z 1,5 tys. stron - nie wiem czy takie "krótkie" :wink:

JanT

  • Gość
Odp: Scalped
« Odpowiedź #112 dnia: Marzec 03, 2016, 01:08:00 pm »
Scalped to:

60 Zeszytów

10 Tomów

5 Deluxów (każdy zbiera 2 tomy) - Egmont

 :smile:


Offline starcek

Odp: Scalped
« Odpowiedź #113 dnia: Marzec 03, 2016, 01:32:54 pm »
Deluxów? Egmont? Bynajmniej. Zbiorcze, ale nie Deluxy. Takie prawie Deluxy.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

JanT

  • Gość
Odp: Scalped
« Odpowiedź #114 dnia: Marzec 03, 2016, 02:13:22 pm »
Deluxów? Egmont? Bynajmniej. Zbiorcze, ale nie Deluxy. Takie prawie Deluxy.
Fakt - nie podkreśliłem tego  :smile:

Offline angelscorpion

Odp: Scalped
« Odpowiedź #115 dnia: Marzec 04, 2016, 08:43:17 pm »
Ja jestem w trakcie lektury Skalpa i oderwać się nie mogę! Nie spodziewałem się, że to będzie takie dobre. Bardzo wciągająca fabuła,  rysunki trochę nie w moim guście, ale idealnie pasują do klimatu. Czekam na kolejne tomy!

Offline FloreK9

Odp: Scalped
« Odpowiedź #116 dnia: Marzec 28, 2016, 08:54:36 pm »
Z lekturą pierwszego tomu Scalped czekałem na odpowiednią chwilę, chciałem mieć spokój i po prostu czas aby nic nie goniło mnie w lekturze. To był dobry pomysł, raz ze względu na delektowanie się samym komiksem, a dwa że trochę mniej czasu zejdzie mi do zakupu drugiego tomu. A zakup to obowiązkowy bo Skalp to niesamowity komiks! Od komiksu oderwałem się o 4 w nocy co zeszyt powtarzając sobie, że to już ostatni, że przecież doczytam jutro. Plan po takim postanowieniu obracał się w gruzy dosyć szybko... komiks nie daje od siebie odpocząć. Klimat, kreska która go potęguje, historia, przeskoki między wydarzeniami z przeszłości, a teraźniejszości, to wszystko wbija w fotel!

Także ludzie kupujcie Skalp bo za kilka lat będziecie mieli kolejnego Potwora z Bagien. :wink:

Wcześniej rozpływałem się nad Bękartami, ale Skalp muszę postawić jeszcze wyżej. Zostałem fanem Aarona, to jest jego rok (w Polsce :wink: ).

Offline Jaxx

Odp: Scalped
« Odpowiedź #117 dnia: Marzec 29, 2016, 12:23:40 am »
Wcześniej rozpływałem się nad Bękartami, ale Skalp muszę postawić jeszcze wyżej. Zostałem fanem Aarona, to jest jego rok (w Polsce :wink: ).

Ja jestem po dwóch zeszytach Skalpa i póki co jest super. Jeżeli dalej jest tak samo lub lepiej, to zapowiada się rewelacyjna seria. Bękartów jeszcze nie czytałem, natomiast mam pytanie odnośnie "Men of Wrath" - to zapowiada się na coś bardzo w stylu Skalpa i Bękartów. Czy ktoś coś więcej może powiedzieć na ten temat? Czym to się różni od wymienionych tytułów, warto w to wchodzić?

Offline FloreK9

Odp: Scalped
« Odpowiedź #118 dnia: Marzec 29, 2016, 06:43:43 am »
Kuba G wypowiadał się na ten temat na 212 stronie wątku Mucha Comics. Zresztą może tu wpadnie i coś jeszcze nam powie. ;)

Offline kenji

Odp: Scalped
« Odpowiedź #119 dnia: Kwiecień 04, 2016, 10:57:27 pm »
fajny to komiks jest i tyle - kto nie czytał ten trąba


Dużo osób porównuje go do Bękartów z południa. Ja do takich porównań poczekam do drugich tomów.
Mocny "męski" komiks. W sumie wydawało mi się , że będzie więcej "flaków" a  jest tyle ile potrzeba.
Jak dla mnie rysunki trochę momentami za ciemne i ciężkie do rozczytania, ale z biegiem czasu jest lepiej.
Na pewno warto dać szanse serii.


Super sprawa, że kolejny tom już w przyszłym miesiącu. Tak trzymać!!!

 

anything