trawa

Autor Wątek: Dragon Age: Origins  (Przeczytany 101052 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #225 dnia: Październik 11, 2011, 09:00:03 am »
Dragon Age: Redemption - Tallis (Episode 1) ft. Felicia Day

Zapalmy wirtualną świeczkę za serię Dragon Age i świetną pierwszą część. Po części drugiej i tym "czymś", to już się chyhba DA nie podniesie ;( Szkoda Felicii Day ;(

Offline Ribald

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #226 dnia: Maj 24, 2012, 09:03:41 pm »
To będzie post pod tytułem "grunt to refleks", ale skończyłem właśnie jedyneczkę i na tyle mi się spodobała, że stwierdziłem, że muszę się podzielić wrażeniami:) Nie bawiłem się tak dobrze przy erpegu od czasu baldurów chyba - na plus różne motywy audiowizualne (slow-motion na ograch miodzio!), ale przede wszystkim atmosfera gry. Jasne, można mówić o ogranych motywach, ale jak to zostało zrobione! Sama historia też jednak nie tak naiwna jak zwykle, trochę w klimatach pieśni lodu i ognia. Ponadto, wielu świetnie skonstruowanych bohaterów - budowanie postaci Loghaina to mały majstersztyk. Pierwszy raz chyba w grze tak się zżyłem z prowadzonym bohaterem (człek szlachcic), że w momencie zarzynania zdrajcy z prologu zrozumiałem znaczenie powiedzenia "zemsta jest rozkoszą bogów":) Podobnie zresztą z postaciami, które można było przyłączyć do ekipy - każda coś w sobie miała. Po wzięciu Oghrena na wyprawę przez Głębokie Ścieżki nie miałem najmniejszej ochoty się z nim potem rozstawać. Za to bombowo wyglądali wraz ze Stenem powstrzymując pomioty w majtach w denerimskiej bramie, bo nie przewidując czegoś podobnego, odebrałem im wcześniej wyposażenie:]


Czas na przebudzenie:)




A potem kupować dwójkę czy się zniechęcę i lepiej poczekać na nr "3" ?
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #227 dnia: Maj 24, 2012, 09:26:22 pm »
A potem kupować dwójkę czy się zniechęcę i lepiej poczekać na nr "3" ?

Jak chcesz sobie zniszczyć markę, to sięgaj po DA2. W przeciwnym wypadku poczekaj na trójkę i miej nadzieję, że Bioware wyciągnie wnioski ;s

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #228 dnia: Maj 25, 2012, 04:53:28 am »
Ribaldzie, słuchaj Coena i nie dotykaj DA2 nawet kijem z dziesięciu metrów.

Offline Qraq

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #229 dnia: Maj 25, 2012, 07:19:17 am »
Mi tam Da2 się podobało...

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #230 dnia: Maj 25, 2012, 07:25:45 am »
A D1 Ci się podobał?

Offline Qraq

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #231 dnia: Maj 25, 2012, 07:44:50 am »
nie grałem
No d2 to przeciętniak, ale najwidoczniej da1 był prawie wybitny ze taki butthurt da2 spowodowalo spadkiem poziomu.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #232 dnia: Maj 25, 2012, 01:27:00 pm »
Imo DA1 jest bardzo dobra jako typowy rpg w klasycznym Baldurowym stylu. DA2 to ciągle ten sam styl, tylko masę rzeczy ma strasznie skopanych. Może bez porównania do DA1 rzeczywiście gra wydaje się średnia, ale w porównani wypada tragicznie.

Offline DARKMAN

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #233 dnia: Maj 25, 2012, 03:30:26 pm »
Z tego co czytalem to najwiekszy problem przy DA2 bylo to ze jest inne niz DA1... Sama gra ponoc nie jest taka zla (metacritic score 82%) i zdaje sie najwiekszym problemem byla wielkosc swiata i recycling poziomow.


Osobiscie jeszcze nie gralem (zakupilem w styczniu na promocji Amazon za $12 za obie czesci) i prawde powiedziawszy nie mam pojecia kiedy znajde na nia czas.

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #234 dnia: Maj 25, 2012, 03:56:59 pm »
Tylko Ty mówisz o ocenie od recenzentów. U nich nawet ME3 i D3 dostało prawie 90% >.> Zobacz sobie ocenę graczy. Całe 4.2
Wielkość świata to nie problem. Problemem jest totalny h&s w walce  i wrogowie po prostu pojawiający się hurtowo z powietrza, wspomniany recycling poziomów i ich zazwyczaj fatalne wykonanie, miejscami tragiczna grafika z zazwyczaj słabymi teksturami. Na plus można policzyć jedynie postacie, które dorównywały tym z DA1 i subiektywnie fabułę, która mogła się podobać (taka przyjemnie przyziemna była).

Offline DARKMAN

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #235 dnia: Maj 25, 2012, 04:47:49 pm »
Zarowno przy DA2 jak i ME3 oceny graczy sa sporo zanizone (sorry ME3 dostal 89% wg recenzentow a 40% od graczy...). Ludzie lubia sobie narzekac i zawsze beda, czy to na to, ze Origin jest wymagany (i gry nie sa dostepne na Steam), czy tez ogolnie na EA, czy tez ze koncowka im sie nie podobala itp itd.


Ok niech bedzie, jak skoncze LA Noire to sie wezme za DA2 :P

Offline DARKMAN

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #236 dnia: Lipiec 03, 2012, 08:15:10 pm »
Tylko Ty mówisz o ocenie od recenzentów. U nich nawet ME3 i D3 dostało prawie 90% >.> Zobacz sobie ocenę graczy. Całe 4.2
Wielkość świata to nie problem. Problemem jest totalny h&s w walce  i wrogowie po prostu pojawiający się hurtowo z powietrza, wspomniany recycling poziomów i ich zazwyczaj fatalne wykonanie, miejscami tragiczna grafika z zazwyczaj słabymi teksturami. Na plus można policzyć jedynie postacie, które dorównywały tym z DA1 i subiektywnie fabułę, która mogła się podobać (taka przyjemnie przyziemna była).
Wlasnie ukonczylem DA2 i musze powiedziec, ze faktycznie gra jest raczej przecietna... Swiat raczej maly (chociaz to nie problem), recycling poziomow wola o pomste do nieba - mamy XXI wiek a tu mamy lacznie z 10 roznych poziomow... kazdy budynek/jaskinia takie same tylko zamykaja/otwieraja kolejne przejscia..., Walka mi nie przeszkadzala (chociaz czasami sterowanie myszka srednio dzialalo - przez pomagajaca kamere). No i fabula raczej taka sobie, nic szczegolnego - jedynka miala ciekawsza...

Jako ze za zestaw DA:Origins + DA2 dalem chyba ze $12.5 to raczej warte swojej ceny (IMHO ocena rzedu 6/10 byla by sprawiedliwa).

Offline Hollow

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #237 dnia: Lipiec 06, 2012, 12:06:55 pm »
A ja mam takie pytanko: można zainstalować angielskie DLC do polskiej wersji gry DA1 aby działały?

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #238 dnia: Lipiec 17, 2016, 04:40:34 pm »
Korzystając z wyprzedaży na GOGu kupiłem pierwszą część.
Jak na razie średnio mi się podoba.
Fabuła i postacie są na razie ok (przeszedłem prolog i jestem w jednej z pierwszych lokacji od głównego wątku - zamek z nieumarłymi, mag krwi i pogrążony w chorobie jarl), ale bez rewelacji.

Gra podoba mi się "średnio" głównie z powodu systemu walki i liczby walk.
Ile można? Pomieszczenie - walka. Pomieszczenie - walka. Pomieszczenie - walka.
Podobnie było w wieży w prologu i na polach wokół wioski z uchodźcami.

Próbuję sobie teraz przypomnieć, jak to wyglądało w pierwszym Wiedźminie, bo gry wyszły w zbliżonym okresie. Nie wydaje mi się, żeby Wiedźmin był aż tak przepełniony walkami.

Irytuje mnie też AI towarzyszy w czasie walki.
Z perspektywy lat irytujący jest też sposób prowadzenia walki (kliknij w przeciwnika, wybieraj umiejętności specjalne). Tu zdecydowanie widać ewolucję, jak pociągnął (na korzyść) chyba właśnie Wiedźmin (system walki ograniczony do klikania nie przeszkadza mi w np. Pillars of Eternity, ale gdy rzecz się dzieje w 3D sprawia, że brakuje mi większego oddziaływania gracza na to, co się dzieje na ekranie).

Generalnie mam poczucie, jak gdybym grał w NWN1 (przyznam, że NWN1 było grą, która sprawiła, że straciłem trochę zainteresowanie RPG'ami w klimatach fantasy - NWN2 było już lepsze, ale mimo wszystko niesmak pozostał. Wyjątkiem był oczywiście Wiedźmin).

Mam nadzieję, że fabuła z czasem zacznie rekompensować konieczność prowadzenia kolejnych potyczek.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Hollow

Odp: Dragon Age: Origins
« Odpowiedź #239 dnia: Lipiec 17, 2016, 06:49:32 pm »
Jeśli tak narzekasz na pierwszą część to nie radzę nawet brać się za drugą. EA naciskało na twórców aby zrobili z tego Mass Effect w klimatach fantasy i przerobili cały interfejs. Walki są bardziej zręcznościowe, lokacje małe i powtarzalne, nawet umiejętności zostały pozmieniane. Dodatkowo w 1 części nasze decyzje miały wpływ na ciąg dalszy gry w drugiej części tego nie czuć. Fabularnie 2 część też kuleje.

Ta gra była jednym wielkim rozczarowaniem.