wpadlem dzis w szal zakladania nowych tematow, ale co tam.
Musze powiedziec, ze ten rok zapowiada sie b. obiecujaco pod katem komiskowym. Na co najbardziej czekacie?
Jesli o mnie chodzi, to na pewno "Nage Libre", ktory do Wawy jeszcze chyba nie dotarl, a skoro jestesmy przy Poscie, to na pewno tez "Breakdowns" Spiegelmana. I juz tego byloy dosyc, a przeciez ma byc jeszcze nowy Corto "Zloty dom w Samarkandzie" i intergal 3-4 "Kota Rabina".
Egmont zapowiedzial juz na luty dwa fajne albumy z plansz Europy (na pewno wezme Chaboute'a). No i w kolejce czeka tez rewelacyjny drugi tom "Arq". Nie wiem, jak inni, ale ja jestem wielkim fanam Bilala, wiec "Animal'z" biore w ciemno. Co do LXG3 mam pewne watpliwosci, ale i tak kupuje wszystko Moore'a co wychodzi, wiec to tez na pewno biore.
Skoro juz jestesmy przy Moorze (choc chyba watku Egmontu nie wyczerpalem) to trzeba wspomniec o "Lost Girls" od Timofa, na ktory czekam wielce niecierpliwie.
A ma byc jeszcze "Profesor Bell" Sfara i "Super Pan Owoc" De Crecy'ego.
Kultura Gniewu ma w zapowiedziach mnostwo ciekawych tytulowa, ze wspomne jedynie "Osiedle Swoboda", "Exit Wounds" czy "Pinokio"...
A jeszcze "Nieczego nie ruszac" z Taurusa, "Odlegla Dzielnica" Hanami i kto wie, kto wie, moze zaczna znow wychodzic "Koziorozce"....
Jak jeszcze T. Raczkiewicz skonczy swoj nowy komiks, to do szczesia juz nic wiecej nie bedzie potrzebne!