Też lubię wielkie roboty, zwłaszcza z Macross'a, ale akurat Gundam Wing?
Uważam to za rzecz nieprzeciętną, a właściwie za nieprzeciętnie głupią.
1) Taka akcja nie miała prawa się udać już od samego początku.
2) Masa błędów rzeczowych i logicznych.
3) Beznadziejni bohaterowie. Czy wogóle kiedyś wyjaśniono czy mają supermoce czy tylko są androidami?
Ale jedną rzecz przypiszę jej na plus - najzabawniejsze anime jakie leciało na Hyperze. A dobry humor nie jest zły (choćby niezamierzony)