trawa

Autor Wątek: Zapaść rynku?  (Przeczytany 218765 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Julek_

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #135 dnia: Czerwiec 29, 2010, 10:19:21 pm »
Przecież Turu Ci wytłumaczył dlaczego dać odpowiedzi na to pytanie dać nie może  :roll:


Offline turucorp

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #136 dnia: Czerwiec 29, 2010, 10:24:31 pm »
szkoda też, że zasłoniłeś się niemożnością stwierdzenia, czy kwota 80 zł. to dużo

Bynajmniej nie probuje sie tutaj z nikim przepychac, odpychac czy co tam... a zlej woli u mnie tyle co u Matki Teresy z Kalkuty.
Ja tez zaluje, ze dla mnie okreslenie wartosci 80 pln jest pojeciem wzglednym, a dla Ciebie bezwzglednym, niestety nie moge wytlumaczyc tego inaczej niz za pomoca analogii i porownan, a to jest odbierane przez Ciebie jako przejaw zlej woli,wiec pozwole sobie zrezygnowac z wytlumaczenia problemu, w ramach proby okazania dobrej woli.

Offline ljc

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #137 dnia: Czerwiec 30, 2010, 05:39:47 am »
to budujące, że zawsze da się osiągnąć konsensus
tamtam!

Offline misio141

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #138 dnia: Czerwiec 30, 2010, 01:15:47 pm »
szkoda też, że zasłoniłeś się niemożnością stwierdzenia, czy kwota 80 zł. to dużo
dla mnie 80zł za komiks to jest dużo, zwłaszcza przy 700zł wypłaty. Ale jeżeli uważam że komiks jest tego warty, np integral Osiedla, to potrafie tyle zapłacić, chociaż uważam że taka kwota to powinna być górna granica cenowa większości mistrzów. Za takiego Hellblazera w życiu nie dam 70zł przy moich obecnych zarobkach.
Z drugiej strony rozumiem jednak że wydawcy też ponoszą niemałe koszty związane z wydawaniem.
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #139 dnia: Czerwiec 30, 2010, 01:45:56 pm »
Kurde, dla mnie 80 PLN to tez jest duzo, np, na lunch bym tyle nie wydal.

Ale czy to znaczy ze nie bede za tyle kupowal komiksow? Na pewno nie codziennie, ale 2-3 w miesiacu chyba tak.

Przyznaje, ze ostatnio b. ograniczam zakupy. Ale wlasnie zlozylem zamowienie na 3 komiksy z Paryza (ktorych nie udalo mi sie kupic w kwietniu).
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

godai

  • Gość
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #140 dnia: Czerwiec 30, 2010, 01:51:41 pm »
Chyba nie ma co drzeć szat. Moja ostatnia paczka z Gildii wynosiła jakieś półtorej stówy, a było w niej 5 pozycji (więc wychodzą śmieszne kwoty). Oczywiście jestem przykładem klienta, o którym mówi turu - szukającego.

Ale ja, dla odmiany, nie szukam dlatego, że chcę taniej (chociaż przyjemne to jest), ale dlatego, że do buców jestem za leniwy, żeby jechać, a w żadnym w dupę jebanym empiku nie ma nigdy tego, co chcę kupić. A mam ich w swoim zasięgu operacyjnym ze 4.


Offline Cheshire Cat

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #141 dnia: Czerwiec 30, 2010, 02:36:31 pm »
Ten rok dał popalić wszystkim. Co prawda robię w innej branży,
ale dostaliśmy po d...e. Obroty 1/3 tego co w latach poprzednich.
Sam na komiksy nie jestem w stanie wydawać tyle co w zeszłym roku, a było to zwykle 300 co miesiąc.
Ograniczyłem zakupy do minimum, a pewne rzeczy poczekają na lepszy czas.
A 80pln za komiks to nie jest dużo, jednak nie dałbym tyle za kolekcjonerską edycję 16str
komiksu z unikalną okładką. O to w całej względności się rozchodzi, ale to "oczywista, oczywistość" przecież.
"Oh, you can't help that, we're all mad here. I'm mad. You're mad."

Offline adro

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #142 dnia: Czerwiec 30, 2010, 03:00:24 pm »
Ja mysle, ze problem tkwi w tym, ze pokolenie semika zaczyna sie wykruszac(rodzina, inne wydatki, kredyty itp, stad ograniczenie wydatkow na komiksy), doplywu swiezej krwi brak, a nawet gdy jakis nastolatek czy kilkulatek wydusi jakos od starych te 50-100 zlociszy kieszonkowego na miecha, to jak pojdzie taki dzentelmen do empiku czy ksiegarni i zobaczy(jesli w ogole zobaczy) komiksy i ich ceny to daruje sobie te przyjemnosc. Pamietam, że ja tez musialem godzinami blagac starszych o kase na ulubione komiksy semika, posilkowalem sie jeszcze jakimis okazjonalnymi datkami od roznych ciotek, babc i dziadkow. Inna sprawa, ze teraz komiks ma duza konkurencje, a ludzie nie beda wydawac tych 50-100 zlociszy na jakis komiks, ktory "czyta sie pare godzin i adios". Zreszta takie sumy dla czlowieka, ktory nie pracuje, to jest jakis kosmos. 
Ja np do komiksow otta wracalem juz kilkadzisiat razy, do przybysza tak samo
Zreszta wszyscy wiemy, ze nie jest rozowo, ale pytanie co zrobic aby bylo lepiej
Ja mowiac szczerze nie wiem, kiedys wydawalo mi sie, ze tanie zeszyty z popularnymi superherosami zalatwia doplyw swiezej krwi na rynek, ale nic takiego nie nastapilo, moze przeskok cenowy byl za duzy. Niby co chwila w kinach mamy jakis film z komiksowym bohaterem, ale to wcale nie przeklada sie na lepsza sprzedaz. To samo dotyczy coraz wiekszej liczby publikacji w mediach na temat komiksow, ale to tez nie daje jakiegos zauwazalnego pozytywnego rezultatu. Trudna sprawa, ale ogolnie ludzie czytaja malo wiec trudno wymagac, zeby potencjalni czytelnicy nagle zaczeli masowo kupowac komiksy.
Zreszta niektorzy wydawcy tez psuja rynek, takie np manzoku zaczelo iles serii i wszystkie tytuly zostaly nagle przerwane.
To samo dotyczy mandragory i paru innych wydawcow. Takie wydawanie bez skladu i ladu na hura tez odstrasza potencjalnych klientow. Ktos zainwestowal kase w takiego ygreka i teraz musi kupowac oryginaly, bo na kontynuacje Y po polsku nie ma szans.
   
 
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 30, 2010, 03:07:37 pm wysłana przez adro »
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #143 dnia: Czerwiec 30, 2010, 03:16:10 pm »
Ja mysle, ze problem tkwi w tym, ze pokolenie semika zaczyna sie wykruszac(rodzina, inne wydatki, kredyty itp, stad ograniczenie wydatkow na komiksy), doplywu swiezej krwi brak, a nawet gdy jakis nastolatek czy kilkulatek wydusi jakos od starych te 50-100 zlociszy kieszonkowego na miecha, to jak pojdzie taki dzentelmen do empiku czy ksiegarni i zobaczy(jesli w ogole zobaczy) komiksy i ich ceny to daruje sobie te przyjemnosc.

Pewnie dużo w tym racji. Komiks musiałby sięgać po dzieciaki, pojawić się w szkole, np. na zajęciach z plastyki albo w jakimś wątłym wydaniu na polskim, jakieś szkolne konkursy komiksowe, musiałyby być egzemplarze dostępne w bibliotekach szkolnych i miejskich. Pamiętam, że za moich czasów, w bibliotece szkolnej były i wszyscy się zaczytywali. Tak, jak to ktoś już zauważył wcześniej, jakby taki Chyra pokazał w ręku komiks albo ktoś typu Wojewódzki przyniósł coś do swojego programu pokazał pare stron, mówiąc, że lektura tego wykręciła mu jaja i urwała dupę, to wtedy paru ludzi zastanowiłoby się "co to za cholera, ten komiks?"
A miałby szanse przy zaniku nawyku czytania gazet i czytania w ogóle wśród młodzieży. Ma same obrazki, szybko się czyta i jest bardziej przyswajalny.

Offline Jarek Obważanek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #144 dnia: Czerwiec 30, 2010, 05:06:46 pm »
Ten rok dał popalić wszystkim. Co prawda robię w innej branży,
ale dostaliśmy po d...e. Obroty 1/3 tego co w latach poprzednich.
Miałem napisać to samo parę dni temu, ale sobie pomyślałem: co kogo obchodzi moja firemka... A jak ktoś nie siedzi na ciepłej posadce w budżetówce, to widzi po sobie, że nie tylko wydawcy komiksów mają gorzej. Ja nie załamuję rąk, nie ogłaszam zapaści – robię swoje i czekam na poprawę (oczywiście nie z założonymi rękami). I nawet tę poprawę dostrzegam. I podczas, gdy w czasie wakacji wydawcy pauzują, ja prawdopodobnie będę uzupełniał tyły, które mi się narobiły przez pół roku. Pewnie jako jeden z nielicznych wakacyjnych klientów księgarni. :wink:

I jeszcze jedno. Napisałem wcześniej prowokacyjnie, że wydawcy sami są sobie winni, bo windują standard edycji (a przez to pośrednio i ceny). I chociaż nie ukrywam, że było to z mojej nieuprawnione uogólnienie, to jednak przykłady komiksów zdecydowanie za drogich mogę spokojnie wskazać i to nawet niekoniecznie takich, które zostały oprawione w skórę z tłoczeniami i złoceniami. Więc, drodzy wydawcy, nie obrażajcie się na mnie, że niby wypisuję bzdury w temacie cen komiksów, bo wiem doskonale, że większość z was robi dużo, by te ceny były jak najniższe. Szymonie, mi też zależy. Żałuję jedynie, że nie mogę już teraz robić „dla komiksu” tyle, ile mogłem w czasach licealno–studenckich.


@YohnYJossarian: Wojewódzki to był nawet bohaterem komiksu, ale nie wiem czy za tym poszła jakaś sensowna promocja.
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline Matt@

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #145 dnia: Czerwiec 30, 2010, 06:45:48 pm »
Nie, większość z nich to po prostu złodzieje, którzy nawet nie kryją się z tym, że ciągną skany :smile:

Cóż, napisałem o tym po to, żeby pokazać, że ściągnie z sieci jest mocno sprzężone z tym jaki gatunek się czyta. Osobiście rzeczy wydanych w polsce nigdy nie ściągam, nawet jeśli nie jestem w stanie kupić. Usańskich kupuje ile mogę ale czytania ich skanów nie neguje i sam to robię. Kiedy Marvel wydaje min 15 pozycji tygodniowo, z czego, żeby być na bieżąco kilka należy przeczytać, nie byłbym w stanie ich kupować. Przy takiej masówce trzeba sprawdzić coś wcześniej zanim się kupi. O czym niby miano by tam dyskutować? O powtórkach Spider-mana na polsacie? Bo kto byłby w stanie tyle kupować?

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #146 dnia: Czerwiec 30, 2010, 07:23:29 pm »

@YohnYJossarian: Wojewódzki to był nawet bohaterem komiksu, ale nie wiem czy za tym poszła jakaś sensowna promocja.

no tak, nawet w kioskach był sprzedawany. tam chyba nakład duży był. I cena była niska, ale to nie o to mi raczej chodziło, żeby jego twarz była w komiksie a przed komiksem

Offline Jarek Obważanek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #147 dnia: Lipiec 01, 2010, 04:22:06 pm »
Wiem o co chodziło. :)
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #148 dnia: Lipiec 01, 2010, 05:12:16 pm »
Wiem o co chodziło. :smile:
No to się cieszę.
Na forum nigdy nie wiadomo. Przyzwyczaiłem się już, że zasady tu takie jak w debacie prezydenckiej (czyli sofistyka i erystyka na całego) i z każdym słowem trzeba ostrożnie.

- Uważam, że konie to piękne zwierzęta.
- A więc uważasz, że należy zlikwidować drogi asfaltowe i przywrócić komunikację konną oraz ustawowo wprowadzić obowiązek wegetarianizmu? Jesteś debil i zoofil, tyle ci powiem.

Taki to ma schemat zazwyczaj.

Offline spidey

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #149 dnia: Lipiec 01, 2010, 08:17:03 pm »
Na szczęście gildia jest jedynym forum na świecie gdzie panuje taki chory mechanizm :)