Autor Wątek: Zapaść rynku?  (Przeczytany 218778 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Yojimbo76

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #390 dnia: Sierpień 19, 2010, 10:32:28 am »
Moze przez cale lata 80 te 3000 tytulow by sie uzbieralo...
No bez przesady, literatura polska, trochę klasyki literatury światowej, wydawnictwa naukowe, czasopisma, gazety, komiksy, myślę, że ze 2000-3000 pozycji wydawniczych rocznie by się uzbierało.

Offline Kokosz

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #391 dnia: Sierpień 19, 2010, 11:12:51 am »
Oki, temat powstał niemal dwa miesiące temu (bez dnia) w związku z domniemanym odpuszczeniem sobie komiksów przez Empik. W zeszły czwartek buszowałem po dwóch z trzech łódzkich salonów i cóż... strachu nie ma!

Ale nikt nie pisał, że rynek zapadnie sie w dwa miesiące.

Empik nie zamknie nagle wszystkich półek z komiksami. Po prostu nowości trafią nie do 150 salonów, tylko do 40, tych największych. W pozostałych miejscach komksy będa sobie leżały i leżały, a jak zostaną doszczętnie zaczytane - to się je zwróci wydawcom i po kłopocie.


Druga sprawa - oferta polskich wydawców, wynikająca z wysypu zapowiedzi w ostatnim tygodniu - jest dla mnie na tyle bogata i ciekawa, że ograniczam poważnie zakupy oryginałów, bo dobrości u nas płynie strumień szeroki.
Jest ta recesja czy nie ma?

Tu podobnie nic nie stanie się z dnia na dzień. Wydawcy mieli już licencje wykupione i produkcję rozpoczętą. Sprawdzimy za rok jak to z ta zapaścią było.

Czy empik to rzeczywiście taki duży problem? Mają jakieś 150 punktów, fakt, że w ruchliwych miejscach.
Dlaczego liczyć na przypadkowych nabywców, kupujących komiks, bo akurat byli na zakupach w centrum handlowym?
Trzeba uświadomić klientów i dotrzeć do nich z informacją, że można kupować taniej niż w empiku.

Bo w tych 150 punktach tzw osoby przypadkowe kupią np. 200 egzemplarzy. Dzięki temu łączna sprzedaż danego albumu wyniesie nie 400, tylko 600 szt. A to zapewne robi różnicę (jak już empik w końcu zapłaci)

Zwykłych księgarń jest dużo więcej. Dlaczego nie pójść tą drogą?

Bo z każdą musiałbyś dogadywać się indywidualnie.

Jak dostaną albumy w komis, to taka księgarnia sprzeda 1, 2, może 5 sztuk. Jak nie (a hurtownie w komis chyba nie dają), to większość nie zamówi wcale. nie sądzę, żeby co miesiąc wydawcom opłacało się wysłać do każdej księgarni (która będzie chciała oczywiście) po dwa egzemplarze swoich nowości. Może gdyby była komiksowa hurtownia i wysyłała co miesiąc wszystkie nowości - byłoby to opłacalne?

Ja znam kilka księgarni, które chcą mieć ofertę komiksową i kupują albumy w hurtowni, gdzie jest przecież dostępna większość tytułów. Nie jestem natomiast w stanie oszacować, czy skuteczne byłoby dotarcie do księgarzy które nie prowadzą komiksów i zachęcanie ich do tego. Może jak empiki faktycznie się wycofają, będzie sens takiej "pracy u podstaw" - w kazdym miasteczku czytelnicy komiksów typują najlepszą ksiegarnię, informacje spływają do nowopowstałego dystrybutora komiksów, który to dociera do tych miejsc i proponuje sprzedawanie komiksów na dobrych warunkach (czyli w komis).

Offline Ajron

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #392 dnia: Sierpień 19, 2010, 11:51:09 am »
W Esensji pojawił się dziś wywiad z Tomaszem Kołodziejczakiem:

http://esensja.pl/ksiazka/wywiady/tekst.html?id=10165

Okazją jest premiera najnowszej książki TK pt. "Czarny horyzont", ale większa część wywiadu dotyczy komiksów i wizji przyszłości rynku komiksowego w Polsce.

Offline starcek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #393 dnia: Sierpień 19, 2010, 12:27:49 pm »
Najmniejsi nie wymra, bo wydaja hobbystycznie i z zalozenia na granicy rentownosci, gorzej z "najwiekszymi", ktorzy po prostu zrezygnuja jak przestana zarabiac.
No tak, traktujac wydawanie jako dzialalnosc hobbystyczna, poboczna, beda mogli egzystowac. I rzeczywiscie dzieki temu oferta bedzie nie tylko mainstreamowa.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #394 dnia: Sierpień 19, 2010, 12:40:33 pm »
W Esensji pojawił się dziś wywiad z Tomaszem Kołodziejczakiem:

http://esensja.pl/ksiazka/wywiady/tekst.html?id=10165

Okazją jest premiera najnowszej książki TK pt. "Czarny horyzont", ale większa część wywiadu dotyczy komiksów i wizji przyszłości rynku komiksowego w Polsce.
To najciekawszy wywiad z Kołodziejczakiem, jaki czytałem.

A co do zapaści rynku - no cóż, raczej jest niewesoło... :sad:

Offline Lady Giwera

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #395 dnia: Sierpień 19, 2010, 12:50:27 pm »
T. Kołodziejczak : Uważam, że czekają nas pustka, czerń i mgły...
To najgorszy dzień w moim życiu, zaraz po tym gdy dowiedziałam się że św. Mikołaj nie istnieje.... :sad:
BTW. Pan Tomasz mógłby odpowiadać w ten sposób na pytania czytelników, zamiast dawać jakieś bardzo lakoniczne odpowiedzi.

godai

  • Gość
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #396 dnia: Sierpień 19, 2010, 01:04:07 pm »
No tak, traktujac wydawanie jako dzialalnosc hobbystyczna, poboczna, beda mogli egzystowac. I rzeczywiscie dzieki temu oferta bedzie nie tylko mainstreamowa.

Alez ona jest nie tylko mainstreamowa. W ogole mainstream to jakis maly procent tej oferty. Jesli tak bedzie, to zamiast "nie tylko" czeka nas "prawie wylacznie i Thorgal".

Offline turucorp

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #397 dnia: Sierpień 19, 2010, 01:05:46 pm »
No tak, traktujac wydawanie jako dzialalnosc hobbystyczna, poboczna, beda mogli egzystowac. I rzeczywiscie dzieki temu oferta bedzie nie tylko mainstreamowa.

Praktycznie rzecz biorac, z wyjatkiem Egmontu, wszystkie wydawnictwa komiksowe dzialaja tak w tej chwili, wiec niewiele sie zmieni (zmniejsza sie naklady, a tym samym wzrosnie cena, dostepnosc dla "przypadkowego czytelnika" ograniczy sie do minimum itp.). Wydawnictwa nie znikna, ale znaczaco ograniczy sie perspektywa ich rozwoju.
Panaceum na problemy z Empikiem moglaby byc ekspansja np. sieci Virgin, ale Virgin zbiera sie z inwestycjami w Polsce od kilkunastu lat i zebrac sie nie moze, a szkoda, bo taka konkurencja moglaby znaczaco wplynac nie tylko na dostepnosc min. komiksow, ale i na wysokosc narzutow na ceny (podobne zamieszanie mogloby sie zrobic, gdyby na polskim rynku internetowym pojawilby sie np. Amazon).

Offline starcek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #398 dnia: Sierpień 19, 2010, 01:15:20 pm »
Alez ona jest nie tylko mainstreamowa. W ogole mainstream to jakis maly procent tej oferty.
Polecam kurs czytania tekstu ze zrozumieniem, bo jak widac humanistyczny licencjat to za malo. Z ktorego zdania wynikalo, ze wydawnicza dzialalnosc hobbystyczna jest tylko mainstreamowa? Wlasnie dzieki mniejszym na rynku są "nie tylko Thorgale". Jest znaczaco wiecej niszowych tytulow.

Panaceum na problemy  z Empikiem moglaby byc ekspansja np. sieci Virgin, ale Virgin zbiera  sie z inwestycjami w Polsce od kilkunastu lat i zebrac sie nie moze, a  szkoda, bo taka konkurencja moglaby znaczaco wplynac nie tylko na  dostepnosc min. komiksow, ale i na wysokosc narzutow na ceny (podobne  zamieszanie mogloby sie zrobic, gdyby na polskim rynku internetowym  pojawilby sie np. Amazon).
Tylko czy wejscie Amazona lub innej dziewicy nie uderzyłoby też w rodzimych wydawcow? Większa dostepnośc oryginałów w dobrych cenach czyli niebezpieczeństwo nasladowania Skandynawów...

No dlaczego każdy kij ma 2 końce? :evil:
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2010, 01:23:01 pm wysłana przez starcek »
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline turucorp

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #399 dnia: Sierpień 19, 2010, 01:40:34 pm »
Tylko czy wejscie Amazona lub innej dziewicy nie uderzyłoby też w rodzimych wydawcow? Większa dostepnośc oryginałów w dobrych cenach czyli niebezpieczeństwo nasladowania Skandynawów...
No dlaczego każdy kij ma 2 końce? :evil:

Niekoniecznie, komiksy anglojezyczne mozna przeciez kupowac nawet teraz w przywoitych cenach, w pozostalych przypadkach bariera jezykowa stanowi dosyc skuteczne ograniczenie.
Dla Amazona czy Virgin miejscowi wydawcy to zrodlo pieniedzy a nie konkurencja, i to zrodlo, o ktore trzeba zadbac np. dajac lepsze warunki niz rzeczywista miejscowa konkurencja, czyli wlasnie Empik i Merlin.
Dla ksiegarni komiksowych niewiele to zmienia, za to bardzo duzo zmieniloby w ukladzie wydawcy-duze sieci ksiegarskie-"przypadkowi czytelnicy".

BTW nie kazdy kij ma dwa konce, niektore maja cztery ;)

Offline starcek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #400 dnia: Sierpień 19, 2010, 01:59:19 pm »
Niekoniecznie, komiksy anglojezyczne mozna przeciez kupowac nawet teraz w przywoitych cenach, w pozostalych przypadkach bariera jezykowa stanowi dosyc skuteczne ograniczenie.
No zeby kupic z cena o 25% mniejsza niz cena Empikowa/Amazonowa/okladkowa w $$$  :lol: trzeba sie niezle pogimnastykowac.

Niech juz internet zdobywa polskie strzechy, wydawcy sa obecni w necie, to moze bedzie sprzyjac sprzedazy. Powoli, powoli.
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

Offline Jarek Obważanek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #401 dnia: Sierpień 19, 2010, 02:01:39 pm »
Panaceum na problemy z Empikiem moglaby byc ekspansja np. sieci Virgin, ale Virgin zbiera sie z inwestycjami w Polsce od kilkunastu lat i zebrac sie nie moze, a szkoda, bo taka konkurencja moglaby znaczaco wplynac nie tylko na dostepnosc min. komiksow, ale i na wysokosc narzutow na ceny (podobne zamieszanie mogloby sie zrobic, gdyby na polskim rynku internetowym pojawilby sie np. Amazon).
Tylko pytanie czy dla Virgin lub Amazona Polska nie jest po prostu za małym rynkiem?
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

godai

  • Gość
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #402 dnia: Sierpień 19, 2010, 02:15:53 pm »
Z ktorego zdania wynikalo, ze wydawnicza dzialalnosc hobbystyczna jest tylko mainstreamowa? Wlasnie dzieki mniejszym na rynku są "nie tylko Thorgale". Jest znaczaco wiecej niszowych tytulow.

Z którego twojego zdania wynikało, że to się tyczy tylko "hobbystycznej"? Jak już żądasz czytania ze zrozumieniem, to najpierw pisz zrozumiale. Widzę też, że nie zrozumiałeś. Chodziło o to, że taki obrót rzeczy mainstream praktycznie wybije. Nie będzie "nie tylko mainstream" lecz "także troszkę mainstreamu".

Zanim komuś wytkniesz belkę w oku, zobaczy, czy nie masz tartaku pod powieką.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2010, 02:22:03 pm wysłana przez godai »

Offline turucorp

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #403 dnia: Sierpień 19, 2010, 02:31:54 pm »
Tylko pytanie czy dla Virgin lub Amazona Polska nie jest po prostu za małym rynkiem?

Virgin juz jest (dzialaja w ramach grupy HDS Polska), tyle, ze bawia sie w jakies saloniki prasowe na lotniskach zamiast powaznych megastorow, a Amazon zdaje sie, ze jest troche "wystraszony" przypadkiem Ebaya w Polsce.
Moim zdaniem jest to troche dziwne, bo maja zaplecze np. w Niemczech i spokojnie mogliby otworzyc polska filie (przy ich strukturze zatrudnienie kilku osob i jedno biuro zalatwialoby sprawe.

Offline starcek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #404 dnia: Sierpień 19, 2010, 02:36:00 pm »
Z którego twojego zdania wynikało, że to się tyczy tylko "hobbystycznej"?
W pierwszym zdaniu mowa byla o hobbystach. Drugie pokazywało jak hobbyści uzupelniaja całosciowa ofertę. Jak widac, zbyt trudne by zrozumiec -  dlatego polecam kontynuowanie nauki.

Mainstream przetrwa, niszowcy nie wymra -  wydawac beda w tempie jeden album na kwartal, w przerwie na zarabianie pieniedzy gdzie indziej.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2010, 03:00:29 pm wysłana przez starcek »
- Dlaczego zawsze odpowiadacie pytaniem na pytanie?
- A jakie było pytanie?

 

anything