Autor Wątek: Zapaść rynku?  (Przeczytany 218806 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kokosz

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #510 dnia: Sierpień 31, 2010, 10:47:06 pm »
Co do wkladek reklamowych drozszych albumow w komiksach dla mlodszych czytelnikow, to moim zdaniem takie dzialanie spowoduje, ze bardzo mlodzi ludzie beda przynajmniej mieli swiadomosc, ze istnieje tez inny rodzaj komiksu niz kaczor donald czy witch, a nuz kliku pokusi sie o zakup drozszego tytulu, a kazdy czytelnik jest w tym momencie na wage zlota.

Ale były przecież w KD wkładki z Kajkiem i Kokoszem. I jakoś wydawca nie kontynuuje takich działań. Ale to na pewno dlatego, że mu klienci z KD cały nakład KiK wykupili, musiał na gwałt dodrukowywać i stwierdził, że nie będzie więcej takich problemów sobie robił...

Strach pomysleć, co by było gdyby zamieścił jeden z fragment Rorka czy ARQ... Dziesięciolatkowie tratowali by się w drzwiach księgarni.

Offline adro

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #511 dnia: Wrzesień 01, 2010, 11:27:03 am »
Te wkladki to jest IMO niezly pomysl, ale moze faktycznie to tez sie nie sprawdzilo
Japonfanie sa rozni ludzie, pamietam jak czytalem jako gowniarz teksty Arka Wroblewskiego na temat Vertigo i strasznie chcialem wtedy poczytac sobie chocby takiego sandmana. Bilalem podjaralem sie, kupujac przypadkowo   Komiks Fantastyke z jego ilustracjami. To samo mialem z Moebiusem, Andreasem, Druilletem, Corbenem itd itp. Takze roznie to bywa. Oczywiscie wtedy pociagaly mnie prawie wylacznie komiksy superhero, ale potrafilem dostrzec wielkosc takich rzeczy jak chocby weapon x smitha, sanctum mignoli, machiny mckeevera. Pamietam fajny list do Arka odnosnie tworczosci Millera czy Moore'a i ja naprawde gdybym wtedy zobaczyl probki komiksow tych autorow, to od razu kombinowalbym jak znalezc kase na te rarytasy. Moim zdaniem wazna jest swiadomosc, ze istnieja jeszcze jakies inne komiksy, ktorych nie znam, a ktore chcialbym kiedys przeczytac, to naprawde moze zadzialac na ludzi. Chyba, ze wspolczesni bardzo mlodzi ludzie nie sa w ogole zainteresowani czymkolwiek poza robieniem kasy, rozbijaniem sie niezla fura z jakas niunia u boku, ewentualnie zapaleniem szluga, wypaleniem blanta , zagraniem w jakas gre itd itp   
pzdr     
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 01, 2010, 11:35:21 am wysłana przez adro »
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #512 dnia: Wrzesień 01, 2010, 12:34:03 pm »
Chyba, ze wspolczesni bardzo mlodzi ludzie nie sa w ogole zainteresowani czymkolwiek poza robieniem kasy, rozbijaniem sie niezla fura z jakas niunia u boku, ewentualnie zapaleniem szluga, wypaleniem blanta , zagraniem w jakas gre itd itp   

Hej, to sa calkiem przyjemne zainteresowania. :)
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline JAPONfan

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #513 dnia: Wrzesień 01, 2010, 09:46:00 pm »
Oczywiscie wtedy pociagaly mnie prawie wylacznie komiksy superhero, ale potrafilem dostrzec wielkosc takich rzeczy jak chocby weapon x smitha, sanctum mignoli, machiny mckeevera. Pamietam fajny list do Arka odnosnie tworczosci Millera czy Moore'a i ja naprawde gdybym wtedy zobaczyl probki komiksow tych autorow, to od razu kombinowalbym jak znalezc kase na te rarytasy.

yep, brzmi calkiem dobrze jako propozycja dla 8-latka. Mysle ze z miejsca by kombinowal kasiore na takie pozycje. Przypominam sobie samego siebie w takim wieku. tez odkladalem kase zeby kupic sobie albumy malarstwa Caravaggio i zbiory szkicow da Vinci.

Offline adro

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #514 dnia: Wrzesień 02, 2010, 04:54:14 pm »
Ej no kaman, czlowiek w wieku tych kilku lat jest bardzo ciekawy swiata doroslych. Ja w tym wieku ogladalem filmidla ze stallonem, Arnim, Lundgrenem czy willisem. A nagi instynkt obejrzalem jak mialem moze z 9-10 lat :razz: :lol: :biggrin:
Zawsze takie rzeczy nieznane i ciekawe gdzies tam w czlowieku pozostawiaja wrazenie zaintrygowania, przynajmniej ja tak mialem. Nie mowie od razu o jakichs wybitnych malarzach, chociaz takim dalim, warholem czy Canaletto zafascynowalem sie w bardzo mlodym wieku(jak mialem ok 10 lat).
Takze roznie to bywa, moze i da vinci albo caravaggio moga zafascynowac kilkulatka
pzdr
   
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline hans

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #515 dnia: Wrzesień 02, 2010, 05:18:34 pm »
No wiesz, ja też jarałem się opisami Arka, ale... to były po prostu sprawnie napisane opisy. Gdybyś w wieku, w którym je czytałeś, dostał opisywane komiksy do ręki, stwierdziłbyś, że to chłam i nuda. Jest dokładnie tak, jak mówisz - byłeś zaintrygowany, bo tego nie znałeś. Abstrahując już od tego, czy rzeczywiście byłeś wtedy w wieku odbiorcy Kaczora Donalda (bo skoro czytałeś naparzanki super-hero, a nie KD, to wątpię).

Offline graves

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #516 dnia: Wrzesień 02, 2010, 05:27:56 pm »
Mnie też jego opisy jarały strasznie, szczególnie opis "Secret Wars". Marzyłem, żeby to przeczytać... Teraz jednak to już ramotka straszna i słabsza niż były opisy :)
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline hans

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #517 dnia: Wrzesień 02, 2010, 05:46:01 pm »
Heh, dokładnie :smile:
Bolesnym dla TM-Semic dowodem na rozdźwięk między wyobrażeniami czytelników o komiksie a lekturą samego komiksu był odbiór "Weapon X". Pamiętam, że przytłaczająca większość czytelników narzekała w listach na nudę (ja też doceniłem go po latach:) ), a Arek delikatnie próbował tłumaczyć, że niestety polski czytelnik jeszcze nie jest gotowy na takie komiksy.

Offline Komediant

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #518 dnia: Wrzesień 02, 2010, 07:27:42 pm »
Ee, te narzekania to z tego co pamiętam były nie na Weapon X, ale na wcześniejsze historie Windsor-Smitha z X-Men. Przez to opóźniła się publikacja Weapon X, chyba nawet rozważano wycofanie sie z jego wydania, ale już sam odbiór Weapon X był raczej pozytywny. Jakoś tak...
Żeby nie było to sam wtedy należałem do tej grupy marudzących i nawet po tych dwóch numerach chciałem odpuścić sobie X-Men. Dziś to obok pierwszych numerów jedyne zeszyty serii których sie nie pozbyłem.

Offline hans

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #519 dnia: Wrzesień 02, 2010, 08:08:28 pm »
Racja. Na starość już mi się wszystko miesza  :oops:
Co nie zmienia faktu, że pomysł umieszczenia szorciaków z Andreasa itp. w KD jest z deka dziwny. Raz, że wiek odbiorców nieodpowiedni (i samo to powinno już zamknąć dyskusję); po drugie fakt, że próbka się spodoba nie oznacza, że spodoba się całość. Starszy czytelnik po próbce z grubsza potrafi ocenić, czy to pozycja dla niego, młodszy łyknie wszystkie próbki, jak pelikan, a później będzie rozczarowany.

Offline Jarek Obważanek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #520 dnia: Wrzesień 02, 2010, 08:43:23 pm »
Przyznam, że na początku tego insertowego wątku myślałem, że chodzi o dołączanie próbek np. do „CD Action” i wydawało mi się, że pomysł nie jest zły. A wy zeszliście do „Kaczora Donalda”. No kaman. Do „Donalda” to można dołączyć próbkę „Kida Paddle” co najwyżej.
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline xionc

  • Redakcja KZ
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 4 564
  • Total likes: 1
  • Świecki krzewiciel wiary
    • age of reason
Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #521 dnia: Wrzesień 02, 2010, 10:06:36 pm »
Przyznam, że na początku tego insertowego wątku myślałem, że chodzi o dołączanie próbek np. do „CD Action” i wydawało mi się, że pomysł nie jest zły. A wy zeszliście do „Kaczora Donalda”. No kaman. Do „Donalda” to można dołączyć próbkę „Kida Paddle” co najwyżej.

Ja mam wrazenie, ze macie takie samo wyobrazenie o czytelnikach KD, jak przecietny czlowiek o czytelnikach komiksow, hehe. :smile:
Twoje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne. Spróbuj użyć dłuższych słów.

Offline Jarek Obważanek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #522 dnia: Wrzesień 03, 2010, 01:05:06 pm »
A według Ciebie kim jest statystyczny czytelnik KD?
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

Offline Death

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #523 dnia: Wrzesień 03, 2010, 01:15:31 pm »
A według Ciebie kim jest statystyczny czytelnik KD?
Raczej nie tępakiem, który nie zrozumie np. Rorka. Samo to, że czyta już coś znaczy.

Offline Jarek Obważanek

Odp: Zapaść rynku?
« Odpowiedź #524 dnia: Wrzesień 03, 2010, 01:26:28 pm »
Przestaję łapać ironię w tym wątku...
WRAK.PL - Komiksowa Agencja Prasowa

 

anything