Mmm... Paladyn - najbardziej wymowna i intuicyjna wręcz historia postaci, świetnie wygląda. Zresztą jest chyba najbardziej uniwersalną postacią. Aury - poza zdaje się Modlitwą - nie zabierają nam many a spektrum ich działania jest po prostu niebywałe - chronią przed żywiołami, zamrażają, przyśpieszają, ZNACZNIE zwiększają obrażenia, no i te Ciernie..., kto grał, wie o co chodzi.
Gram na ogół tak, że w miejsce zwykłego ataku mam Zapał, a z drugiej strony jakąs aurę, zależnie od okoliczności.
Jeśli wró jest zbyt silny, zamiast zapału Szarża