Znasz armię, która nie zaczynając z gwardią, a terenie na którym nie można schować żadnego oddziału/modelu wygra na pewno z gwardią?
Masowo dropujace wilki albo inne 3+?
Nie wiem czy zawsze-zawsze, ale jak ja gram gwardia to zawsze mam powazne problemy w wybiciu duzej ilosci powerarmorow na krotki dystans.
Jak nie mam dokad sie odsunac to z reguly jest juz po mnie.
Marcin, Ty lepiej napisz wreszcie te sowje szczegolwe raporty, bo ja juz dluzej nie wytrzymam. Tak mnie ciekawosc zzera.
Dopiero po przeczytaniu raportu naszego hiszpanskiego gwardzisty zrozumialem jak ta cholerna genkowa lista dziala. Ta formacja w stylu "ameba" jest na prawde fajna.
Przypomina mi troche moj styl gry orkami w 4-ej edycji.
A tak w ogole to chyba zostaniesz moim idolem, bo w zeszlym roku gdy akurat zaczlem bawic sie gwardia, to Ty nimi grales na ETC.
W tym roku nabylem hurtowo mase krewetek z demobilu (w Hiszpanii na male tyrki tak sie wlasnie mowi), a Ty jedziesz do Niemiec z genkami.
No po prostu nic, tylko wyslij mi swoje zdjecie i zrobie sobie w domu maly oltarzyk
BTW - na pazdziernikowy turniej u nasz nasz kapitan juz zaczal masowo malowac genki. Zbieg okolocznosci?
Jesli chodzi o turniej w Madrycie i przyjazd tutaj, to pomysl z dojazdem samochodem do jakiegos lotniska w Niemczech i dalszy przelot nie jest zlym pomyslem. Niestety Madryt ma slabe polaczenia z Polska. Inna alternatywa moze byc przelot na jakies inne lotnisko (np Alicante ma fajne tanie loty z Krakowa) i dojazd wynajetym autem lub pociagiem. Wynajem samochodw jets tutaj duzo tanszy niz w Kraju, a pociagi sa calkiem znosne, jesli sie je wykupi z wyprzedzeniem.
Jakby byla jakas zdecydowana ekipa, ktora chcialaby leciec do innego lotniska niz Madryt, to ja nawet moge podskoczyc moim wozkiem i tylko podzielic sie kosztami paliwa. W moim aucie miesci sie 4 pasarezow (mam kombi, wiec 4 rozsadnych rozmiarow bagaze tez wchodza bez problemow). Wezcie pod uwage, ze w Hiszpanii autostrady sa bardzo dobre, wiec 500km to nie zaden problem na jedno popoludnie.
Gdyby bylo Was wiecej, to moge nawet sprobowac namowic jakis innych kumpli, zeby robili za taksowkarzy
Kwestia noclegow - jest pare calkiem sensownych hosteli w centrum z cenami rzedu 30-40 euro za noc za pokoj 2-osobowy. W pazdzierniku raczej nie powinny byc mocno oblozone.
A w centrum najlepiej, bo turniej jest poza miastem i zawsze mobilizujemy wszystkich miejscowych z autami, zeby podrzucicil przyjezdnych miedzy centurm, a turniejem, ale wieczorna akcja zawsze jest w centrum i wtedy warto byc blisko noclegowni
P.S.
Vladdi, ciesze sie, ze Ci sie udalo zarejestrowac na TS i ze nam tam troche odpisales.