Jednak mam wrażenie, że Zergom brakuje czegoś pomiędzy hydraliskiem a ultraliskiem i przez to stają się mniej efektywni w późniejszych fazach gry. Czy nie macie podobnego wrażenia? U Terran można by wpasować Siege Tank u Protosów Immortala. A u Zergów nic mi nie pasuje w taką niszę.
Zergom najbardziej brakuje kreatywności.
Mam wrażenie, że to bardzo konserwatywni gracze i nie chce im się wykorzystywać możliwości rasy, wolą za to pompować drony. A szczytem aktywnej gry jest dla nich harrasment mutaliskami.
To się musi zmienić.
Zerg = hydra spam. A jak się pojawiają colo i siege, to dorzucasz trochę roachy i z głowy.
Niezbyt
To prosta droga do przegranej, bo colossusy i tanki są świetne też na roache.
Ultrale są baaaaardzo rzadko spotykane. Przynajmniej z tego, co grałem do tej pory. Ultrale są jak kiedyś Archoni, czyli broń psychologiczna pod nazwą "omg wtf bbq! on mnie jedzie ultrami już!".
Ale od patcha, który dodał im bonus vs armored są dużo, dużo lepsi.
Będą pojawiać się coraz częściej, bo ani ich tak łatwo skontrować jak broodlordów nie można, ani żadna inna jednostka nie pasuje do przebijania się przez wrogie linie tanków/marauderów czy bloby protossów z sentry i colossusami.