Cześć Anfan
Najwyrażniej za nim tęsknicie. Słyszalem nie pochlebne informacje o nim i normalny człowiek bez dystansu do siebie mógł się obrazić. Przecież jak chce mogę być gorszy niż jakiś tam Anfan
. Czuję się zbesztany gnojem już od samego początku.
Jackal jak kogoś witasz nie mówisz "Cześć Anfan" ,ale "Witaj, baw się w naszych skromnych progach", a potem dziwicie czemu Anfan pojawił się i pokazał swoją szmoc. Za rok będzie Caladan, a następnie moda na kogoś innego
. Świat Fanowski jest skomplikowany. nieważne jak i tak jest żle.
edit: Siema, siema. Kogo jestem niewolnikiem
.