trawa

Autor Wątek: rynek komiksowy w Polsce  (Przeczytany 10121 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline wilk

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 21, 2010, 07:35:57 pm »

Czy sięga ktoś pamięcią w lata 90-te?

Lata 90. to, jak trafnie stwierdził Maciej Pałka, okres "Wielkiej Komiksowej Smuty" dla polskiego komiksu. Rynek polskich komiksów praktycznie nie istniał. Były ziny mniejsze, bardziej ważne (AQQ) i próba stworzenia magazynu (Czas Komiksu). Oczywiście był też Ogólnopolski Konwent Twórców Komiksu w Łodzi jako najważniejsza impreza w kraju do dnia dzisiejszego. Ale to wszystko było mniejsze czy większe podziemie.

Co do zagranicznych komiksów to był to niewątpliwie okres dominacji TM-Semic. Sam początek lat 90. to szczyt tzw. pierwszego boomu (m.in. Thorgal z Orbity i komiksy spod szyldu "Komiksu"). W połowie lat. 90. Egmont nieudanie próbował dotrzeć do szerszego grona czytelników z Thorgalem. Sztuka ta w końcu udała się dopiero w 1999 r. ale to już początek nowego okresu.

Tak to w skrócie wyglądało z mojej perspektywy. :smile:

Offline adro

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 21, 2010, 07:39:19 pm »
Dokładnie i to też jest jeden z problemów polskiego rynku komiksowego(moze nawet najistotniejszy). Brak swiezej krwi to jest naprawde powazna sprawa
Blacksad ladnie wszystko podsumowal. Ja polemizowalbym tylko z punktem nr 5.
Musisz przejrzec to forum, zajrzec do wielu czasopism komiksowych i netowych magazynow. Jest tego sporo. Ta ksiazka tez sie przyda http://komiks.polter.pl/Bibliografia-komiksow-wydanych-w-Polsce-w-latach-1905-1859-1999-c21044 i pewnie nie tylko ta
pzdr
PS generalnie ostatnie 20 lat wygladalo tak
1990 wystartowal semic, caly czas wychodzil rowniez komiks fantastyka i samograje ala tytus, kajko, thorgal, rozne inne magazyny ala super boom, czas komiksu(ale one mialy mniejsze znaczenie). W I polowie lat 90 nastapil rozkwit semika i wydawnictwo to praktycznie zdominowalo rynek komiksowy. Jakos w I polowie lat 90 upadl komiks fantastyka. W okolicach roku 1996-1997 nastapil kryzys wydawnictwa tm semic. W grudniu 1998 roku semik przerwal wydawanie wszystkich swoich flagowych serii. Lata 1999-2001 to byl generalnie okres posuchy. Pod koniec 2001 roku egmont wprowadzil na rynek rozbudowane pakiety komiksowe z miedzy innymi hellboyem. Jakos na poczatku 2002 roku ukazal sie Bilal i dalsza historie juz znasz. W lipcu 2003 roku oficjalnie upadl semic, ktory w miedzyczasie przyjal nazwe fun media. W 2004 roku w maju wystartowal dobry komiks, ktory zamierzal odrodzic segment superbohaterskich zeszytowek ala semic, ale upadl w pazdzierniku 2005. Pozniej zeszla mandra, ktora tez wydawala zeszytowki. Teraz konstrukt uderza w klimat zeszytowek,jak to sie skonczy nie wiadomo. Wazne byly rowniez wydawnictwa mangowe. JPF na przelomie tysiacleci wystartowalo chociazby z Akira. Ale tutaj mam male rozeznanie, wiem ze isitotny byl rowniez detektyw jez bodajze z waneko, ale manga zostala przerwana z powod slabej sprzedazy. W kwestii mangi musialby wypowiedziec sie ktos, kto glebiej siedzial i siedzi w tym srodowisku. Dla mnie obecnie bardzo istotnym wydawnictwem mangowym jest hanami, ktore wydaje powazniejsze mangi. Ale JPF i Waneko rowniez sa bardzo waznymi wydawnictwami komiksu japonskiego w Polsce. Nie mozna tez zapomniec o egmoncie w kwestii wydawania japonszczyzny na polski rynek komiksowy.

PS 2 Widze, ze ubiegl mnie wilk
PS 3 zajrzyj tez do krotkiej historii sztuki komiksu w Polsce Wojciecha Obremskiego. 
PS 4 Musisz przejrzec mangowe fora, czasopisma, netowe publikacje. 
PS 5 powodzenia 
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2010, 08:04:25 pm wysłana przez adro »
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline graves

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 21, 2010, 08:48:38 pm »
Były takie serie jak Vasco, Marine, ogólnie się sporo działo.
Fakt trochę się działo. Był Rekin, Pegasus, As Editor, Orbita, Komiks Fantastyka(Komiks), Zespół, był już Egmont, Sfera, Old Baron i jeszcze trochę starych wydawnictw jak "Sport i Turystyka", "MAW" oraz kupę drobnicy, która wydała jeden dwa komiksy i przepadała.
 
Tutaj są szczegóły co wydało które wydawnictwo.
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2010, 08:53:31 pm wysłana przez graves »
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

godai

  • Gość
Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 21, 2010, 09:58:23 pm »
Zamiast Obremskiego lepiej polecić książki Szyłaka. Ten pierwszy z tego drugiego masywnie cytował.

Offline Dembol_

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 21, 2010, 10:02:08 pm »
Jeśli chodzi o mangę to pojawiła się u nas niecałe 15 lat temu. Pierwszym wydawnictwem był JPF, który całkiem nieźle wyszedł na Dragon Ballu, który wtedy jednocześnie leciał w TV. Potem pojawiło się Waneko i Egmont zaczął wydawać kilka mang. Przewinęło się jeszcze kilka mniejszych projektów, ale zniknęły w odmętach historii (Saisha, Kasen i oczywiście Mandragora). Gros wychodzących u nas mang to pozycje dla nastolatków i to oni stanowią większość czytelników. Część podrosła przez te 15 lat i to do nich swoją ofertę kieruje Hanami powstałe 2 lata temu i publikujące mangę dla starszego czytelnika. Niestety mangowcy to jakiś dziwny naród bo większość pomimo zaawansowanego wieku woli dalej pozycje dla nastolatków i raczej nie sięga po komiksy inne niż japońskie oraz bardzo lubi pozycje maksymalnie stereotypowe i nie wykraczające kreską czy schematami fabularnymi poza pewne określone ramy. Może to być jeden z powodów słabej sprzedaży niezłej serii Hiroshima z którą Waneko męczy się od dobrych kilku lat.
Stąd Hanami bardziej niż w mangowców celuje bardziej w zwykłego czytelnika komiksowego (który znowu bywa uprzedzony w drugą stronę, ale zdarza się to dużo rzadziej niż mangowców) czyli 20-40 latka ze stałym dochodem. Zarówno wyższą ceną/jakością wydania jak i doborem tytułów. Wydaje raczej ambitniejsze tytuły bo japońskie komiksy dla dorosłych nastawione bardziej na prostą rozrywkę bez zmuszania czytelnika do zbędnych przemyśleń raczej schodzą słabo (patrz Heat i Crying Freeman od JPF, które nie cieszą się popularnością). Innym przykładem na to mogą być dość niepochlebne opinie o "Podniebnym Orle" na forum, który jest całkiem sympatycznym, rozrywkowym tytułem. Nie przypadł on jednak do gustu czytelnikom przyzwyczajonym do bardziej wymagających tytułów.

Egmont bardzo mocno przystopował jeśli chodzi o wydawanie mang i na chwilę obecną w miarę regularnie ukazują się mangi od JPF, Waneko i Hanami. JPF koncentruje się głównie na najpopularniejszych w Japonii tytułach (One Piece ,Bleach, Naruto). Dawniej zdarzyło im się wydać Akirę, Ghost in the Shell 1,2 i 1,5.
Waneko zdarzało się eksperymentować z doborem tytułów, ale nie wyszło na tym najlepiej. Ponadto próbowali uruchomić magazyn publikujący serie w odcinkach na modłę japońskich pism. Mangamix miał kilkanaście numerów i pomysł upadł. Nie znalazła się wystarczająca liczba czytelników.

Najlepsze co mogłoby się przydarzyć mangowemu rynkowi to emisja jakiejś popularnej animacji na podstawie wydawanych u nas tytułów, najlepiej w ogólnodostępnej stacji. Jak już wspomniałem dzięki Dragon Ballowi JPF zaczął bardzo dobrze prosperować. Jako, że obecnie chyba nic nie jest emitowane (a jeśli to na słabo rozpowszechnionych kanałach) oraz dużą popularnością cieszą się nielegalne tłumaczenia dostępne za darmo w internecie rynek mangowy nie ma się jakoś szczególnie dobrze. Ceny są niższe, a nakłady znacznie wyższe niż komiksów europejskich/amerykańskich, ale to częściowo zasługa braku kolorów i dużo mniejszego formatu.

Wyszło dość chaotycznie :/

Offline graves

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 21, 2010, 10:14:30 pm »
Jeśli chodzi o mangę to pojawiła się u nas niecałe 15 lat temu.
97 roku od "Aż do nieba" JPF-u potem "Czarodziejka z ksieżyca". Potem Semic wystartowął z "Top Manga". Waneko to już 2000 i "Locke Superczłowiek"...
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline Parisienne

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 21, 2010, 10:28:15 pm »
cieszę się znaleźli się chętni do podniesienia rzuconej rękawicy i dziękuję za streszczenie ostatnich dwudziestu lat. Unikałam jak ognia komiksów mangowych, ale widzę, że im też będę musiała się przyjrzeć.
PS. Z książkami Szyłaka akurat bardzo dobrze się znam zaczynając od Fantastyki i Kina Nowej Przygody, a na Obywatelu w palącej potrzebie kończąc.Historii sztuki komiksu w Polsce Wojciecha Obremskiego, nie znam, ale na pewno się zapoznam.  :biggrin:

Offline Julek_

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 21, 2010, 10:48:00 pm »

Offline adro

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 21, 2010, 11:10:43 pm »
O Panu Szyłaku nie wspominałem, bo przy pisaniu o komiksie książki tego Pana to jest cytujac klasyka "oczywista oczywistość". Mandragora to z tego co pamietam(moge sie mylic) wydawala nawet manhwy czyli komiksy koreanskie i nie ograniczala sie tylko do mang ala samotny wilk czy vagabond. Manga jest o tyle istotna, ze czytelnicy komiksow japonskich rzadko kiedy przenikaja sie z, ze tak powiem "klasycznymi" czytelnikami historyjek obrazkowych. Mangowcy i "normalni" komiksiarze to sa generalnie dwie rozne grupy ludzi. Z tego co wiem, mangi sprzedaja sie duzo lepiej niz tak zwane normalne komiksy z innych czesci swiata. Czytelnicy komiksow w Polsce z tego co tu i owdzie bylo juz wspominanane dziela sie na kilka srodowisk: milosnikow tanich zeszytow(pogrobowcy semika), normalnych czytelnikow, milosnikow klasyki komiksu polskiego, mangowcow, czytelnikow roznorakich zinow, fanzinow i okazjoanlnych odbiorcow tak zwanych niedzielnych czytaczy, ktorzy cos tam uslysza w mediach czy przeczytaja w gazecie o jakims ciekawym komiksie i chca go miec. Czesto grupki te nie kupuja innego rodzaju komiksu oprocz tego, ktory akurat ich interesuje(pytanie dlaczego tak sie dzieje i czemu wielu w pewnym momencie swojego zycia porzuca w ogole kupowanie komiksow). W zwiazku z tym ciezko jest ocenic, ilu tak naprawde ludzi czyta komiksy w naszym pieknym kraju. O fanowskich inicjatywach tez musisz wspomniec, na tym forum jest nawet temat dotyczacy zinow. Na glownej stronie gildii w bazie znajdziesz wiele informacji o komiksowych wydawnictwach, publikacjach, czasopismach,autorach itp.Ciekawe jest tez to, ze wielu czytelnikow komiksow rowniez je tworzy, sa to tak zwane pozycje w stylu "od kolegow dla kolegow". Inne zjawisko to komiksy w internecie tak zwane webkomiksy, ktorych jest cala masa. Czesc z nich zostala nawet opublikowana w formie papierowej.
Generalnie sprawa rynku komiksowego w Polsce to jest kwestia bardzo rozlegla i zlozona. Wczesniej wspomnialas o "modowosci" komiksu, ale ja mam wrazenie ze wiele publikacji, ktore dotycza historyjek obrazkowych maja charakter li tylko ciekawostek. Czeste pytania dziennikarzy w stylu "czy komiks jest sztuka" tyko podkreslaja, ze komiks jest ciekawostka, a nie czyms co mozna traktowac na rowni z ksiazka, fimem czy teatrem(moge sie mylic w mojej ocenie). Portert komiksiarza tez jest zdrowo wykoslawiony, niestety. Ten kto zbiera komiksy to jest jakis dziwolag nie z tej ziemi.
pzdr
PS warto tez przyjrzec sie tworczosci Polakow w kontekscie zalewu naszego rynku zagranicznymi hiciorami. Jak Polacy odnalezli sie w nowej sytuacji rynkowej

PS2. Z tego co wiem w Polsce ukazala sie ciekawa ksiazka o mandze, ale nie pomne jej tytulu. wiem ze to bylo cos z 1000 lat. 1000 lat mangi cos takiego. 
 
       

     
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2010, 11:28:08 pm wysłana przez adro »
tylko cisza i spokoj moga nas uratować
ALIVE AND KICKING!!!
King of Pop is dead... :(:(
Czesc Semicowi, to JUZ 20 lat!!!!
Czesc Prezydentowi RP i Jego Malzonce!!!
Czesc wszystkim poleglym pod Smolenskiem Bohaterom!!!

Offline Parisienne

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 21, 2010, 11:50:23 pm »
Dość ostrożnie, żeby nie powiedzieć sceptycznie podchodzę do mangi. Uważam,że kultura japońska jest na tyle odmienna od europejskiej,że dzieli nas ogromna przepaść. Pewne konwencje są po prostu dla nas nie zrozumiałe.
"
Cytuj
Czeste pytania dziennikarzy w stylu "czy komiks jest sztuka" tyko podkreslaja, ze komiks jest ciekawostka, a nie czyms co mozna traktowac na rowni z ksiazka, fimem czy teatrem(moge sie mylic w mojej ocenie). Portert komiksiarza tez jest zdrowo wykoslawiony, niestety. Ten kto zbiera komiksy to jest jakis dziwolag nie z tej ziemi".

z tym fragmentem się nie zgadzam, ubolewam nad ignorancją i indolencją takich dziennikarzy. Komiks jest pełnoprawnym elementem kultury współczesnej i tego statusu nie wolno mu odmawiać.
PS. niemniej dzięki

Offline Kokosz

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 22, 2010, 12:45:05 am »
To i ja postaram się zrobić krótkie podsumowanie ostatnich 20-kilku lat... Kilka haseł które być może wskażą kierunki poszukiwań...
 
Według mnie nie da się podsumowac w stylu "lata 90-te to...", bo w tym przedziale były bardzo różne okresy. Generalnie na przemian wzloty i upadki.
 
do 1989 roku - stabilna sytuacja, komiksów nie było dużo, ale regularnie się ukazywały, była to dzisiejsza klasyka polskiego komiksu (Kajko i Kokosz, Tytus, Kloss, Baranowski, Polch itp. ). Zagraniczne pozycje były, ale bardzo okazjonalne (głównie węgierskie). Nakłady rzedu 100-300 tys.
 
1989 - 1995 zmiana sytuacji politycznej i wolny rynek. Wiele nowych wydawnictw (Orbita, Pegasus, Komiks-Fantasyka). Klasyka zagraniczna (Thorgal, Asterix). Wejście wydawnictwa TM-Semic z zeszytówkami superbohaterskimi. Wiele nowych "wydawnictw" uznało komiks za żyłę złota, publikując największe gówno. Wiele wydawnictw dalej drukowało nakłady rzedu 100 tys. i popłynęło na tym (placząc, że sprzedała się "ledwie" połowa). TM-Semic regularnie rozszerza ofertę, wprowadza coraz więcej serii. Z czasem zdominował rynek - inni wydawcy upadają, czesto pomimo dobrej oferty.
 
1995-1998 Główny wydawca - TM-Semic ogranicza ofertę, zamyka kolejne serie. Inni padli już wczesniej. Znaczenie zyskują wydawcy-hobbyści - autorzy zinów i magazynów, czesto kserowanych. AQQ, Komiks-Forum czy Czas komiksu to całkiem porządne magazyny.
 
1998-2001 Pojawia się wydawnictwo Egmont z magazynem "Świat komiksu" i albumami frankofońskimi i amerykańskimi. Komiksy trafiają do Empików, co bardzo pomaga w rozwoju rynku. Z braku innych propozycji coraz popularniejsze są ziny (AQQ i Krakers tez były w Empikach!). Pojawiają się nowi wydawcy - Mandragora, Kultura Gniewu, Motopol-Twój komiks, Amber czy Podsiedlik, którzy czują koniunkturę  i chca ją wykorzystać. Pojawia się dobry polski magazyn - Produkt. TM-Semic, niedawny lider rynku, który przez wiele lat nadawał mu kształt publikując serie zeszytowe zmienia profil na rzadziej wydawane albumy.
 
2001-2005 Korekta cz. 1. Oferta rośnie bardzo mocno, liczba czytelników nie. Komiksy stają się nierentowne i niektóre wydawnictwa się zwijają (Motopol, Podsiedlik, Amber). Mandragora wchodzi w dużą ilość serii zeszytowych. Pojawia się konkurencja, czyli Dobry Komiks Axela, mająca ogromne zaplecze finansowe i stosująca dumpingowe ceny. Po roku DK się zwija, ale w międzyczasie konkurencja rozkłada na łopatki Mandragorę. Egmont cały czas działa, ale zmuszony jest szukać nowych rozwiązań (drogie albumy w mniejszym nakładzie).  Magazyny komiksowe upadają jeden po drugim - czytelnicy wolą publicystykę w internecie a komiksy w całości w albumach, nie w częściach w magazynach. Poza tym wydawcy-hobbyści wyrastają z wieku radosnej działalności non-profit. Okazjonalne hiciory jak np. Wilq
 
2005 - 2010. Korekta ciąg dalszy. Powstają kolejne wydawnictwa prowadzone przez fanów (Timof, Hanami, Ongrys), działające czesto prawie po kosztach. Powoduje to, że oferta jest bardzo bogata, ale czytelników wciąż nie za dużo. Tanieją usługi poligraficzne, dzięki czemu niemal każdy może wydac sobie swój komiks jeśli tylko chce. Powstaje dużo nowych zinów i magazynów - Kolektyw, Karton, ostatnio Biceps
 
przyszłość - trudna do przewidzenia, ze względu na wchodzący VAT i na problemy z Empikiem (który to ma już dość komiksów i chce się z nich wycofać, w dodatku nie płaci wydawcom). Największy wydawca czyli Egmont bardzo mocno ograniczył zapowiedzi. Ale sądzę, że wydawcy którzy robią to hobbystycznie przetrwają.
 
Jeszcze parę słów do wczesniejszych wypowiedzi. Obremskiego nie warto szukać, na sieci znajdziesz tyle samo a nawet więcej (często nawet dokładnie to samo, bo Obremski obszernie cytuje serwisy sieciowe, choć nie zaznacza dokładnie co jest cytatem, a co jego tekstem, ogranicza się do lakonicznego podania źródła).
 
Upadek TM-Semica to rok 1998, agonalne drgnięcie o nazwie Fun-Media nie miało już żadnego znaczenia.  <komentarz usunięty>
« Ostatnia zmiana: Listopad 22, 2010, 10:38:22 pm wysłana przez Kokosz »

Offline Julek_

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 22, 2010, 09:36:28 am »
Kokoszu, zupełnie nie wspomniałeś o "Produkcie", absolutnie ważnym rozdziale w historii rynku i polskiego komiksu (chyba, że gdzieś przeoczyłem). Dodać "P" i mamy mniej więcej wizerunek tych ostatnich 30 lat.

Offline graves

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 22, 2010, 04:20:12 pm »
Kokoszu, zupełnie nie wspomniałeś o "Produkcie", absolutnie ważnym rozdziale w historii rynku i polskiego komiksu (chyba, że gdzieś przeoczyłem). Dodać "P" i mamy mniej więcej wizerunek tych ostatnich 30 lat.
Przeoczyłeś. Koniec 6 akapitu.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline spidey

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 22, 2010, 04:40:44 pm »
Upadek TM-Semica to rok 1998, agonalne drgnięcie o nazwie Fun-Media nie miało już żadnego znaczenia.

Semic nie upadł w 98.

W latach 1999-2001 wydawał mi.in. Spawna, Mega Komiks, Top Komiks, Wydania Specjalne i Top Mangę. W 1999 roku nakładem tego wydawnictwa wyszło ponad 30 komiksów (włączając Garfielda).

Offline graves

Odp: rynek komiksowy w Polsce
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 22, 2010, 06:57:51 pm »
Semic nie upadł w 98.

W latach 1999-2001 wydawał mi.in. Spawna, Mega Komiks, Top Komiks, Wydania Specjalne i Top Mangę. W 1999 roku nakładem tego wydawnictwa wyszło ponad 30 komiksów (włączając Garfielda).
No fakt. Fun Media to rok 2002. Semic od 98 roku zaczał za to bardzo mocno już podupadać.
Fun Media wydała:
Mega komiks 1-6/2002-2003
Niespodzianka Fun Media 1/2003
Top Komiks 1-3/2002-2003
Ultimate Spider-man 1-7/2002-2003
Amazing Spider-man 1/2003
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

 

anything