Paweł Sambor odpisał - podziękował za zaproszenie do współpracy, ale z powodu małej ilości wolnego czasu nie jest w stanie niczego się podjąć. Tak to wygląda i nie ma się co dziwić. To normalne, że ludzie, którzy potrafią dobrze rysować są na ogół zawaleni zleceniami.
Dziękuję za przypomnienie kolejnych nazwisk. Faktycznie, jest dwóch Kowalskich w komiksie. Piotr też nieźle rysuje. Może uda mi się z nim skontaktować.
Z Rosińskim nie mam kontaktu - ma ktoś jego emaila? Zapytać zawsze można... Tym bardziej, że wierzę w cuda...
Na razie numer powoli wchodzi w fazę finalną, czyli zamykania (zostało 40 stron do zapełnienia). Mam jeszcze kilka pomysłów (przypomniało mi się o różnych komiksach publikowanych w gazetach, których nikt w zwartej postaci jeszcze nie wydał, ale na razie ich nie zdradzę).