Czemu tytuł miałby nawiazywac do Alicji w krainie czarów a nie do nazwy własnej, jaką trochę Slumberland jest. Więc logicznie to bardziej Snokraina niż po prostu kraina snów, która znamion nazwy własnej już raczej nie ma moim zdaniem.
Bo to jest oczywiste; kim miał się inspirować wówczas (tworząc Nemo) McCay, jeśli nie Piotrusiem Panem, Oz'em oraz przede wszystkim właśnie Alicją!
Pokusa znalezienia jakiegoś "fajnego" określenia Slumberlandu musi być ogromna, trzeba jednak pamiętać, że komiks McCaya funkcjonuje od dawna w świadomości polskich czytelników jako "Mały Nemo w Krainie Snów"; wiem, argument być może nie przeważający, ale ten nowy tytuł musiałby być naprawdę powalający, by warto było zmieniać. Z całym szacunkiem, Snukraina czy Snokraina pasuje jak pięść do nosa...
Nie wiem, czy nie przestrzelę w drugą stronę, ale (jako, że mnie też się podoba okładka z łóżkiem i czcionka z tej okładki) może by tak wziąć ją w całości, razem z oryginalnym tytułem, a pod spodem, mniejszą czcionką: "Mały Nemo w Krainie Snów"?
[przy okazji, będąc przy Alicji, pamiętajmy, że "Kraina Czarów" to określenie wymyślone przez pierwszych polskich tłumaczy, i pasując niespecjalnie do "Wonderland", jednak pozostało]