Właśnie, nie każdego interesuje prenumerata. Na pierdołowatych gratisach mi nie zależy, kilku dubli też nie mam ochoty trzymać na półce. Poza tym jest kilka tomów, które zupełnie mnie nie interesują. W sumie głównie liczę na to, że Sklep Gildii dogada się z Hachette i będzie miał kolekcję w ofercie.
Co do drugiego numeru - Warszawa i Kalisz świecą pustkami. Jeśli koleżanka z Gdańska jutro nie znajdzie (dostawa tam była, swój egzemplarz kupiła wczoraj), to będę polował na allegro. Jeśli z dalszymi numerami będzie taki cyrk, to oleję ten interes...