Wszystkim malkontentom prowadzącym burzliwe dyskusje nt. cen, proponuję zmienić temat i WYSYŁAC maile do Hachette z pytaniami o oficjalną kompletną listę tomów, które złożą się na Kolekcję.
Dziś dowiedziałem się, że wcale nie wiadomo, czy "Avengers" (pierwotnie tom 4) znajdzie się w kolekcji.
Tak więc lista z wikipedii to nic pewnego.
Osobiście NIE wierzę, że nie mają żadnej listy. Jest licencja, a na licencję składają się bardzo konkretne warunki. Jednak bardzo możliwe, że do dyspozycji jest jakaś pula komiksow, a nie wszystkie z nich trafiają do danego kraju (chociażby i ze względów licencyjnych - do niektorych albumów prawa przypadają innym wydawcom i ich wydanie może się okazać niemożliwe, stąd też kooperacja z Muchą wskazuje na możliwość wydania wielu potencjalnych dubli).
Chyba nikt nie chce kupować kota w worku w oparciu o listę z angielskiej wikipedii? Pora wymóc na Hachette ujawnienie oficjalnej listy i nie dać się zrobić w balona ;] Prenumeratorom należy się szacunek, a nie zbywanie - w końcu to oni stanowią stałe, comiesięczne zapewnienie wpływów finansowych.