Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA

[burberry]

Ta wypowiedź od Hachette dotyczy przyszłości czy aktualnych działań? To znaczy, czy kolekcja do końca będzie rozprowadzana w tych wybranych województwach? Jeśli tak, to uważam to za totalną porażkę i dno. I nadaje się do UOKiK.

[Waylander]

Mam to szczęście, że akurat w lubelskim Kolekcja jest w każdym kiosku Ruchu (czasami nawet po 2, 3 egzemplarze). Martwi mnie natomiast co innego: znając wydawnictwo Hachette można się spodziewać, że cała seria nie ujrzy światła dziennego, albo będzie dostępna tylko dla prenumeratorów.
Niedobre informacje docierają z różnych zakątków Sieci, że podobno to nakład testowy, że potem będzie tylko dla prenumeratorów, że seria będzie resetowana... Sam nie wiem co o tym sądzić, jak do tej pory kupiłem 2 numery, jestem pewien że wyjdą jeszcze 2 kolejne - więc zainwestuje w serię 125 zł  (bo jak kupować to wszystko!) a potem zostanę na lodzie?
Szkoda że wszelkie informacje musimy uzyskiwać pokątnie. 

[Death]

Na jakim lodzie? To są pojedyncze historie. Nie zostaniesz z ręką w nocniku, zapełnionym w 1/20 czterema kośćmi ze szkieletu triceratopsa.

[dudi1212]

Zadzwoniłem dzisiaj do Hachette:
[Ja]Witam, pod koniec sierpnia zamówiłem prenumeratę WKKM i przy składaniu zamówienia dostałem informację, że po wydaniu 3 numeru paczka zostanie do mnie wysłana. Kiedy mogę spodziewać się przesyłki?
[Konsultantka]Proszę pana, czekamy na uzupełnienie stanów magazynowych i zbieramy jeszcze zamówienia.
[J]Droga pani, nie pytam o wasz magazyn i zamówienia, a o moją paczkę.
[K]Proszę pana, proszę uzbroić się w cierpliwość. Niebawem zaczniemy wysyłać.
[J]Czyli kiedy?
[K]Sądzę że pod koniec miesiąca.
[J]Sądzi pani czy na pewno tak będzie?
[K]Musi pan poczekać.

Jak głową w mur, nie?

[xShen]

Spokojnie, w ostatnią środę brali zwroty z kiosków, pewnie niedługo zaczną to wysyłać do ludzi z prenumeratą 

[maniek_rider]

Oni chyba tam w wydawnictwie wiedzą mniej niz potencjalni konsumenci . Cała ta sytuacjajest iście absurdalna. Mógłby mnie ktoś oświecić bo w tym natłoku informacji i dezinformacji od wydawnictwa pogubiłem się totalnie - czy WKKM wystartuje raz jeszcze na terenie całego kraju? Bo jak narazie to nawet oficjalnej  strony internetowej nie mają a prenumerate trzeba zamawiać drogą, lekko to ujmując "nieoficjalną" Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek informacje bo widze są tu  ludzie obeznani z tematem (w miare możliwości dzięki "wielce pomocnemu wydawnictwu")

[Waylander]

Na jakim lodzie? To są pojedyncze historie. Nie zostaniesz z ręką w nocniku, zapełnionym w 1/20 czterema kościami ze szkieletu triceratopsa.

No nie wiem, wciąż mi ślinka cieknie na myśl o tych wszystkich składanych i świecących dinozaurach. Podobnie jest z Kolekcją.
Jesli już zdecydowałem się kupować to chciałbym kupić wszystkie tomy, a nie tylko 4, bo testowanie rynku wypadło negatywnie.

[vision2001]

Ja obecnie się nie spinam i radzę Wam to samo.
Wysłałem zamówienie o prenumeratę i poczekam do października. Zapłacę za przesyłkę i będę czekał na NATYCHMIASTOWE wysłanie kolejnej przesyłki - zgodnie z obietnicą daną przez Hachette z ich zamówienia.

[darekso123]

Dziś zamówiłem prenumerate i sprawa ma się tak:


Od 4 numeru płaci się za wpłatą bankową pieniądze nie przy odbiorze( przy odbiorze tylko te pierwsze 4 komiksy) .
Pozdrawiam

[dudi1212]

Co?

Za pobraniem idzie pierwsza przesyłka. Płacisz 39,90. Każda kolejna przesyłka to 79,80 zł. W paczce masz blankiet i robisz przelew. Hachette zawsze tak robiło. Na ulotce jest tak samo napisane.

Tylko deagostini wysyłało wszystko na ładne oczy i nie było pobrania przy pierwszej paczce.

Tak namieszałeś w poście, że nie wiadomo o co chodzi.

[Hubert Ronek]

Oni chyba tam w wydawnictwie wiedzą mniej niz potencjalni konsumenci . Cała ta sytuacjajest iście absurdalna. Mógłby mnie ktoś oświecić bo w tym natłoku informacji i dezinformacji od wydawnictwa pogubiłem się totalnie - czy WKKM wystartuje raz jeszcze na terenie całego kraju?

- PRAWDOPODOBNIE jest to nakład testowy, dlatego dostępność kolekcji jest słaba.
- Od czasu wypuszczenia takiego nakładu do ogólnopolskiego startu mija zazwyczaj 2, 3 miesiące. Wydawnictwo zlicza sprzedaż kilku wydanych numerów (prawdopodobnie conajmniej 4) i podejmuje decyzje, czy jest to kolekcja opłacalna czy nie - 4 numery to 2 miesiące.
- jeśli zapadnie decyzja o starcie ogólopolskim, wtedy rozpocznie się wysyłka prenumerat i kolportaż na cały kraj od pierwszego numeru. Do tego czasu prenumeratorzy raczej nie zobaczą komiksów z kolekcji.
- i do tego czasu od wydawcy usłyszycie tylko jedno oficjalne stanowisko: "niebawem rozpoczniemy wysyłkę, pracujemy nad lepszą dostępnością, staramy się ulepszyć kolekcję itp, itd."
- podobnie było z Klossem HC od Hachette - tam dzwoniący po informację (w tym zamawiający prenumeratę) otrzymywali identyczne odpowiedzi. Takie jest oficjalne stanowisko wydawcy.

Sprawa jest raczej prosta, 50 osób już o tym pisało. Trzeba sobie wziąć na wstrzymacie, (jeśli zależy nam na kolekcji) przyczynić się zakupem i/lub prenumeratą do pozytywnej decyzji Hachette i trzymać kciuki. Myślę, że spokojnie do przełomu września/października.

[helsing]

- PRAWDOPODOBNIE [...]

A ja jestem tego pewien. Fajnie że chciało Ci się takie podsumowanie spisać, ale i tak znajdą się kolejne osoby oburzone tym jak wydawnictwo daje ciała, nie chcą od nich pieniędzy i straszą UOKiK Cierpliwości brak w narodzie.

[misio141]

A ja jestem tego pewien. Fajnie że chciało Ci się takie podsumowanie spisać, ale i tak znajdą się kolejne osoby oburzone tym jak wydawnictwo daje ciała, nie chcą od nich pieniędzy i straszą UOKiK Cierpliwości brak w narodzie.

i tak to podsumowanie jest o jakieś 15 stron za późno

[adro]

Zastanawia mnie dlaczego taki komunikat nie pojawil sie wczesniej na stronie hachette.W ogole ta kolekcja hachette to jest IMO jeden wielki malo smieszny kabaret
pzdr
Ostatnio pochodzilem sobie po wawie i 3 tomu ani widu ani slychu, ale w sumie mam to w nosie. Nie chca mojego wsparcia to nie bez lachy.
A prenumerat nie lubie i tyle.

[Shinue]

taki komunikat nie pojawił się wcześniej ani nie pojawi się później. po prostu Hubert wyciągnął słuszne/logiczne wnioski i proszę nie latajcie już po kioskach, bo jeśli nie mieszkacie w 'wybranych' województwach to niczego prócz irytacji nie znajdziecie dopóki seria nie wystartuje od nowa wraz z promocją całej Polsce. wydawnictwo hachette istnieje od 1826 roku a wy wciąż się dziwicie i uparcie staracie się je pouczać jak powinno ono sprzedawać swoje własne produkty...

a najlepiej kto żyw niech łapie za telefon i zamawia prenumeratę, bo taka okazja nie prędko się powtórzy.