Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA

[maximumcarnage]

I ciekawe jaki odetek osób osiąga ten pułap bo wydaje mi się że sporządziłeś ten wykres na podstawie wartości średniej krajowej, która dla większości społeczeństwa jest wartością czysto retoryczną i nieosiągalną.

[Ystad]

Dreadnought Masz 100 procent racji. Większość piszących tu dzieciaków nie pamięta pewnie czasów TM- Semic, kiedy komiksy były w bardzo przystępnych cenach.

Hej doświadczony forumowiczu z pięcioma postami.
Żeby rozwiać Twoje wątpliwości większość udzielających się tutaj osób robi to od wielu lat, i ma ponad 30 lat (np piszący te słowa 33 latek), tak więc proszę, abyś PRZYNAJMNIEJ RAZ zastanowił się zanim klikniesz ten magiczny przycisk "wyślij wiadomość" co możliwe, że oszczędzi Ci robienia z siebie id.. ekhm idealnego do wyśmiewania użytkownika.

[maximumcarnage]

Pinioo i bardzo dobrze że nie będziesz się wypowiadał bo nie masz nic do powiedzenia. Z twoich słów wynika że jeśli kogoś nie stać na życie to powinien popełnić samobójstwo. Gdyby w Polsce ludzie robili to na co ich stać to ponad połowa mieszkałaby na ulicach.

[Ystad]

Pinioo i bardzo dobrze że nie będziesz się wypowiadał bo nie masz nic do powiedzenia. Z twoich słów wynika że jeśli kogoś nie stać na życie to powinien popełnić samobójstwo. Gdyby w Polsce ludzie robili to na co ich stać to ponad połowa mieszkałaby na ulicach.

Ystad Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie muszę nabijać liczby postów na forum. Żal mi że w wieku 33 lat czerpiesz z tego podnietę. Chyba to nie ja jestem idiotą, nie sądzisz?

pozwolę sobie to zacytować, bo będę na to co napisałeś patrzył co jakiś czas i się do tego uśmiechał.
Masz całkowitą rację -  Ty nie musisz nabijać sobie liczby postów na forum, dlatego właśnie przed momentem napisałeś dwa posty po sobie zamiast zedytować poprzedni
doskonałe!

oczywiści masz rację, Twoje argumenty są nie do podważenia. Cieszę się, że zarejestrowałeś się na tym forum żeby obdarzyć wszystkich innych którzy nie dorastają Ci do pięt swoją mądrością.
Ja od ćwierć wieku wnikliwie obserwuje rynek i ceny, ale nie dorastam Ci do pięt. Wybacz.

I prosiłbym żebyś mnie gł... ekhm główny znawco rynku komiksowego nie obrażał.

[Dreadnought]

I ciekawe jaki odetek osób osiąga ten pułap bo wydaje mi się że sporządziłeś ten wykres na podstawie wartości średniej krajowej, która dla większości społeczeństwa jest wartością czysto retoryczną i nieosiągalną.

Heh arytmetyka, ja i mój pies mamy po 3 nogi Dlatego tą średnią ważoną trzeba stosować - i w Polsce to jest około 1450zł netto.
Po przejściu na nowe pieniądze zarabiało się około 600-700zł netto. To tak jak teraz 1500zł netto (czyli dużo ludzi znam co tyle zarabiają). Siła nabywcza pensji trochę się zwiekszyła, ludzie byli wtedy biedniejsi. Ale po prostu komiksy (jak i na przykład gry planszowe) stały się dobrem luksusowym a były powszechne wtedy; gorzej wydawane, popularne, tańsze. Z drugiej strony komputery i samochody sa terz dobrem nieomal powszechnym a wtedy to było nieosiagalne.
Komiksy się teraz zdigitalizowały.

[dudi1212]

@maximumcarnage - w latach 90-tych kupowałem TMNT, Spider-Mana i Kaczora Donalda;) Ceny wahały się od 15 000 zł do 25 000 zł do roku 95 - jeśli dobrze pamiętam. Nie byłem jeszcze wtedy nawet nastolatkiem. To było dla mnie dużo;)

Biorąc pod uwagę tamtejsze ceny benzyny, piwa, papierosów czy chleba... Teraz za średnie wynagrodzenie kupi się więcej. Zarabiam ponad średnią krajową i uważam, że WKKM nie jest drogą zabawą. Może dlatego, że nie mam jeszcze rodziny na utrzymaniu. Inaczej się myśli jeśli do zapłacenia jest czynsz, rachunki za media i dziecko do wychowania. Ja patrzę na to z perspektywy osoby pracującej, jednak mieszkającej w domu rodzinnym. A wprost - dużego dzieciaka, który zarobione pieniądze nadal wydaje na głupoty;)

I - może tak w obronie - Ystada, jestem adminem Cytadela.pl i moderatorem "Let there be AC/DC". Spędzam na tych forach sporo czasu i spotkałem tam niejednego trolla, który nabijał posty bezsensownym gadaniem. Jednak ludzie z największą ilością postów to osoby znające się na rzeczy. Trollom w końcu się nudzi i odchodzą, a pasjonaci zostają;)

[maximumcarnage]

dudi Rozumiem twoje spojrzenie na sprawę, jednak weź pod uwagę że takich szczęśliwców jak Ty jest naprawdę niewielu. Większość zarabia dwukrotnie mniej niż wynosi średnia krajowa i musi opłacić rachunki. Ceny kolekcji naprawdę nie są dla nich małe.

[Dreadnought]

Myśle teraz, że czasy dla miłośników komiksu mimo wszystko sa lepsze obecnie.
Za darmo można mieć całe "kolekcje na dysku" komiksów, które byłyby wtedy nieosiagalne w żadnej postaci. Dochodzi czytanie w empiku za darmo (choć już znika bo likwidują siedziska). Kolekcja Tytusa za 99zł (70 z wysyłką przez neta) a ja tyle jeżdziłem po antykwariatach wtedy żeby to uzbierać, ze 2 lata conajmniej.
A dzieciaki i tak z tego nie korzystają bo wolą gry video i filmy niż komiksy

[Ystad]

Ystad Nie wątpię, pewnie ogólnie niewiele słyszałeś. Ktoś przecież musiał nabić te prawie 1300 postów. Masz czas na jedzenie?

1 270 postów (z tym), a nie 1300. Ale rozumiem, widać już było na początku że masz problem z liczbami. Jestem tu od 2 022 dni. Wychodzi średnio 0,63 posta na dzień. Przeogromna ilość prawda? Tobie jak na teraz wychodzi średnia dzienna 10 postów, więc mam wrażenie, że to Ty jeszcze dzisiaj nic nie zdążyłeś zjeść.
Ale jako, że jestem kulturalnym człowiekiem to Ci odpowiem - owszem mam czas na jedzenie, dziewczynę, pracę, picie, ćwiczenie. Miło mi że się o mnie martwisz. Ważę ponad 100 kilo (teraz nazwiesz mnie grubasem?) jeżeli Cię moja kondycja aż tak bardzo interesuje, i nie wydaje mi się, że miałbyś mnie ochotę spotkać. Ale wiem, że nigdy do tego nie dojdzie bo należysz do grona tych odważnych internetowych fighterów.

[N.N.]

Większość piszących tu dzieciaków nie pamięta pewnie czasów TM- Semic, kiedy komiksy były w bardzo przystępnych cenach. 4 złote to nie był duży wydatek.

Stary już jestem i pewnie dlatego pamięć mnie zawodzi. Czy ktoś mógłby mi przypomnieć, kiedy komiksy TM-Semic były po cztery złote (bo takich czasów nie pamiętam). I pytanie nr 2: czy ceny TM-Semica naprawdę były przystępne, bo wtedy kiedy te komiksy się ukazywały, ich ceny wydawały mi się dość wygórowane.
Od razu zastrzegę, że pytam z czystej ciekawości.

[maximumcarnage]

N.N. Po cztery złote były pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Ceny były przystępne.


Ystad Przechwałki, przechwałki. Czym mi chcesz zaimponować? Masa to nie wszystko. Jak chcesz to możemy się spotkać, mam niedaleko. Nie takich kozaków się prostowało.

[Ystad]

N.N. Po cztery złote były pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Ceny były przystępne.

w listopadzie 1996 zaczęły kosztować 4 zety. Przestałem kupować je jakieś dwa lata wcześniej bo było dla mnie za drogo.
A wtedy zbierałem tylko dwie serie a i tak nie wyrabiałem z kasą, Ale pewnie po prostu biedny byłem.

[xShen]

Może były po 4zł ale drukowane na papierze toaletowym.

[Gabriel]

Spokój na froncie bo będę odstrzeliwał głowy . Ładnie się przeprosić mi tutaj.. wszyscy.

[misio141]

Misiu jak najbardziej na poważnie. Jeśli nie lubisz takiego poziomu to po co go zaniżasz?

(edited: spokój mówiłem, Gab , ale nawiązując do prośby Gabriela, koniec spamowania z mojej strony