O jakości wydania nie będę się rozpisywał, bo wszystko w temacie zostało powiedziane. Co do treści samego komiksu - dobre i cięte dialogi, fajnie zarysowana fabuła i konflikty między członkami drużyny X-Men, akcja płynie i jest jej dużo, komiks czyta się dobrze, ciekawe zabiegi z retrospekcją itd. Jeśli chodzi o scenariusz, jedyną uwagę jaką mam, to SPOILER! zbyt częste jak na mój gust wprowadzanie rozwiązania deus ex machina, zwłaszcza w jednym przypadku - gdy do laboratorium w gorącym momencie wpadają mutanci domagający się leku - to była moim zdaniem przesada, w dodatku przedstawiona w kiepski sposób. Cała reszta jak najbardziej na plus.
Rysunki Cassadaya są dobre, podobnie jak kolory w komiksie, niemniej jednak maniera z oszczędzaniem tła w rysunku momentami drażni. Największe jednak chamstwo to powtórzenie rysunku na jednej stronie - strasznie mnie taki zabieg drażni w komiksach. Do reszty nie można się przyczepić, grafika w AXM jest bardzo dobra.
Jeśli chodzi o stronę techniczną - nie mam żadnych zabrudzonych kurzem stron, wstępniak od szefa Panini też jest w porządku. Komiks polecam, bo warto wydać te 3 dyszki na tę historię. : )
W salonie, w którym album kupiłem, pierwszy tom sprzedał się na pniu, ciekawe, jak z kolejnymi tomami, zwłaszcza gdy cena skoczy do 40zł. Wydatek 80 zł na miesiąc na jedną kolekcję to sporo, ale póki mogę - kupuję.