Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA  (Przeczytany 465883 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline bowman007

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1470 dnia: Styczeń 27, 2013, 12:54:02 am »
Czy ja wiem...
W sumie jak dobrze kojarzę ta historia była już wydana w Polsce przez tm-semic, choć mogło mi się coś pomylić, tak czy siak ja czekam na zupełnie "nowe" historie :)

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1471 dnia: Styczeń 27, 2013, 08:49:06 am »
Czy ja wiem...
W sumie jak dobrze kojarzę ta historia była już wydana w Polsce przez tm-semic, choć mogło mi się coś pomylić, tak czy siak ja czekam na zupełnie "nowe" historie :smile:
TM-Semic zamieściło jedynie 2 części tej historii w numerze 4/91 Spider-Mana. Na polskim rynku jest to więc mimo wszystko nowość. Zdjęcie z okładki pochodzi natomiast z numeru 1/92.

ramirez82

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1472 dnia: Styczeń 27, 2013, 08:56:19 am »
Przypomniała mi się ostatnio historia z jednego z pierwszych naszych Spider-manów (5/90), w której Peter próbuje pozbyć się żyjącego czarnego kostiumu - pomyślałem sobie, że też powinna znaleźć się w tym wydaniu. I faktycznie jest, Web of Spider-man 1. To był pierwszy Spider-man jakiego w życiu czytałem, fajnie będzie po latach przeczytać go w takim wydaniu. Z drugiej strony, tym bardziej szkoda, że tak pociachali Narodziny Venoma, w pełnej wersji, choćby wydane w dwóch tomach WKKM, zbiera porządną klasykę.

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1473 dnia: Styczeń 27, 2013, 09:14:45 am »
Przypomniała mi się ostatnio historia z jednego z pierwszych naszych Spider-manów (5/90), w której Peter próbuje pozbyć się żyjącego czarnego kostiumu - pomyślałem sobie, że też powinna znaleźć się w tym wydaniu. I faktycznie jest, Web of Spider-man 1. To był pierwszy Spider-man jakiego w życiu czytałem, fajnie będzie po latach przeczytać go w takim wydaniu. Z drugiej strony, tym bardziej szkoda, że tak pociachali Narodziny Venoma, w pełnej wersji, choćby wydane w dwóch tomach WKKM, zbiera porządną klasykę.
Tak, Masz rację. Teraz sobie zerknąłem do tego numeru i rzeczywiście ta część znajdzie się w kolekcji. Nie zmienia to faktu, że dostaniemy parę nowych części. Z drugiej strony wolałbym dostać pełne wydanie w dwóch tomach niż okrojone w jednym. Ale to chyba problem nie tylko tego numeru. W kolekcji jest więcej takich okrojonych historii.

N.N.

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1474 dnia: Styczeń 27, 2013, 10:04:01 am »
. W kolekcji jest więcej takich okrojonych historii.
Dlaczego odnoszę wrażenie, że jak wczoraj coś takiego napisałem, to nie chciałeś się ze mną zgodzić?

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1475 dnia: Styczeń 27, 2013, 10:08:31 am »
Dlaczego odnoszę wrażenie, że jak wczoraj coś takiego napisałem, to nie chciałeś się ze mną zgodzić?
Zgadzam się w całej rozciągłości. Napisałem po prostu, że wątek z ,,Coming home" ma być kontynuowany w ,,Revelations". Jest to jednak wyjątek, gdyż większość historii ma być zamieszczona w jednym tomie, w dosyć okrojonym kształcie.

Offline Bartzzz87

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1476 dnia: Styczeń 27, 2013, 02:44:30 pm »
Jeżeli ktoś z forumowiczów mieszka w Anglii, a jeszcze nie zna tego sklepu internetowego, polecam Silveracre.com.
Pytanie numer 2, czy ktoś wybiera się na London Super Comic Con w lutym?

Offline misio141

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1477 dnia: Styczeń 27, 2013, 07:43:30 pm »
nie ma czegos takiego jak "kretynskie, bezsensowne klotnie", w kazdej wymianie mysli jest jakis sens.
a "smutne przypuszczenia", no coz, mam na polce komiksy, ktorych wartosc (w wersji "nie czytane, w folijce") waha sie w przedziale 160-400 $, ale kupujac je kompletnie nie interesowala mnie ich wirtualna wartosc rynkowa.
Jestem gdzies na drugim biegunie "podejscia do komiksu", prezentowanego przez  Ciebie i wiele osob zabierajacych tutaj glos. Interesuje mnie tresc, forma i narracja graficzna, a "wartosc" wynikajaca z jakiegos "pierwszego wydania" czy skoku na kase typu "Obama na okladce" czy "9/11" jest dla mnie przejawem smutnej manipulacji, ktorej ulega tak wielu "kolekcjonerow".
Bez urazy oczywiscie, robicie sobie to co Was bawi, ale kwestia, co to ma wspolnego z CZYTANIEM KOMIKSOW, pozostaje jednak otwarta i dyskusyjna.

z tą manipulacją masz trochę racji. Sam się naciąłem na wydaniu absolute V for Vendetta. Niby takie super itp, ale jednak niewygodne do czytania, podczas gdy zwykły HC, kilka razy tańszy dostarczyłby mi więcej radości.
Mimo wszystko nadal marzy mi się zbieranie pierwszych wydań Daredevila :P


Dosyć ciekawy wątek o kwotach wydawanych na komiksy został przesunięty do nowego tematu "tutaj"
graves
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2013, 07:47:28 pm wysłana przez graves »
Ass, gass and grass - nobody rides for free

Offline Death

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1478 dnia: Styczeń 27, 2013, 07:47:09 pm »
Jesteście super. Nawaliliście 100 stron o 5 numerach Marvela.  :smile:


20 stron na jeden album.

Offline misio141

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1479 dnia: Styczeń 27, 2013, 07:50:47 pm »
Jesteście super. Nawaliliście 100 stron o 5 numerach Marvela.  :smile:


20 stron na jeden album.
pisali tutaj o wszystkim, tylko nie o samych komiksach. Chyba najwięcej poszło na temat tego kiedy wysłane będą prenumeraty -.-
Ass, gass and grass - nobody rides for free

N.N.

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1480 dnia: Styczeń 27, 2013, 07:58:33 pm »



Dosyć ciekawy wątek o kwotach wydawanych na komiksy został przesunięty do nowego tematu "tutaj"
graves
Wycinanka sensowna, ale przy okazji poleciała do innego tematu pochwała sensowności sensownego postu na temat. Post był Dembola_, a chwalił go Dreadnought

Offline Bartzzz87

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1481 dnia: Styczeń 27, 2013, 08:29:46 pm »
nie ma czegos takiego jak "kretynskie, bezsensowne klotnie", w kazdej wymianie mysli jest jakis sens.
a "smutne przypuszczenia", no coz, mam na polce komiksy, ktorych wartosc (w wersji "nie czytane, w folijce") waha sie w przedziale 160-400 $, ale kupujac je kompletnie nie interesowala mnie ich wirtualna wartosc rynkowa.
Jestem gdzies na drugim biegunie "podejscia do komiksu", prezentowanego przez  Ciebie i wiele osob zabierajacych tutaj glos. Interesuje mnie tresc, forma i narracja graficzna, a "wartosc" wynikajaca z jakiegos "pierwszego wydania" czy skoku na kase typu "Obama na okladce" czy "9/11" jest dla mnie przejawem smutnej manipulacji, ktorej ulega tak wielu "kolekcjonerow".
Bez urazy oczywiscie, robicie sobie to co Was bawi, ale kwestia, co to ma wspolnego z CZYTANIEM KOMIKSOW, pozostaje jednak otwarta i dyskusyjna.


Przykład z historią 9/11. Jest to historia napisana przez JMS z rysunkami JRJR i sama w sobie jest bardzo dobrą historią. Że komiks ten stał się historycznym... No cóż jest to część historii USA i numer ten utkwił w pamięci wielu ludziom, stąd wzrost jego wartości.
Do tego muszer dodać to, że sa dwa.typy kolekcjonerów. Ci ktorzy czytaja i Ci ktorzy tylko chcą mieć, bo to jestpo prostu cos do robienia.
Ja komiksy nie tylko kolekcjonuje, ale tez czytam.
Czytam komiksy od 1990 roku od pierwszych Semiców, komiksy to duża część mojego życia, która niestety teraz gdy jestem starszy zrozumiałem, że poza przyjemnością doszły do tego koszty, czasem masywne.
Niemniej jednak chcę mieć coś co sprawia mi radość, a poza czytaniem kolekcjonowanie jest cholernie wciągającym hobby.
I nie... Nie uważam komiksów za dobry pomysł na inwestycję.

Offline Dreadnought

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1482 dnia: Styczeń 27, 2013, 08:38:17 pm »
Wracając do tego boomu komiksowego o którym ktoś wcześniej wspominał i o potędze rynku kolekcjonerskiego.
Dokładnie przez to komiksy umierają i przegrywają z innymi rozrywkami. Przemysł zamiast starać się dotrzeć do szerszego grona ludzi zamyka się coraz bardziej w sobie i stosuje te same zagrywki, które już raz doprowadziły go na skraj upadku. Wg mnie ktoś płacący za zeszyt 60 funtów jest idiotą i wcale się nie przyczynia do rozwoju rynku bo sprawia, że wydawca (i sprzedawcy detaliczni) wolą bawić się w warianty niż próbować rozszerzyć grupę docelową. W sumie nie dziwie im się. Łatwiej sprzedać jeden zeszyt za wielokrotnie wyższą cenę niż 10-20 pojedynczych. Dopóki dalej będzie się dogadzać wąskiej grupie kolekcjonerów i jedynemu kanałowi dystrybucji dopóty w komiksach rodem z USA nie będzie dobrze. A prawdziwe pieniądze zarabia się i tak na filmach i zabawkach, a nie na komiksach.


Powyższa opinia jest na tyle trafna, że musi tu być powtórzona. (moje poprzednie komentarze zostały  wycięte do innego watku).


 
Jesteście super. Nawaliliście 100 stron o 5 numerach Marvela.  :smile:  20 stron na jeden album.
 


Nie ma sie co dziwić, mnóstwo interesujących rzeczy sie dzieje. Okazuje sie, że nie ma folii i tektury w prenumeracie albo, że ta sie spóżnia. Na infolinii sie tez ludzie różnych rzeczy dowiadują.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2013, 08:46:09 pm wysłana przez Dreadnought »
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline irisen

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1483 dnia: Styczeń 27, 2013, 08:42:11 pm »
dla zainteresowanych, świetny projekt można na youtubie znaleźć inne między innym deadpool:


Astonishing X-men - Gifted E02 (Motion Comic)

Offline Bartzzz87

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1484 dnia: Styczeń 27, 2013, 09:15:41 pm »
nie ma czegos takiego jak "kretynskie, bezsensowne klotnie", w kazdej wymianie mysli jest jakis sens.
a "smutne przypuszczenia", no coz, mam na polce komiksy, ktorych wartosc (w wersji "nie czytane, w folijce") waha sie w przedziale 160-400 $, ale kupujac je kompletnie nie interesowala mnie ich wirtualna wartosc rynkowa.
Jestem gdzies na drugim biegunie "podejscia do komiksu", prezentowanego przez  Ciebie i wiele osob zabierajacych tutaj glos. Interesuje mnie tresc, forma i narracja graficzna, a "wartosc" wynikajaca z jakiegos "pierwszego wydania" czy skoku na kase typu "Obama na okladce" czy "9/11" jest dla mnie przejawem smutnej manipulacji, ktorej ulega tak wielu "kolekcjonerow".
Bez urazy oczywiscie, robicie sobie to co Was bawi, ale kwestia, co to ma wspolnego z CZYTANIEM KOMIKSOW, pozostaje jednak otwarta i dyskusyjna.


Przykład z historią 9/11. Jest to historia napisana przez JMS z rysunkami JRJR i sama w sobie jest bardzo dobrą historią. Że komiks ten stał się historycznym... No cóż jest to część historii USA i numer ten utkwił w pamięci wielu ludziom, stąd wzrost jego wartości.