No właśnie - przeczytałem ostatnio kilka kolejnych części "One Piece'a" (do 30. tomu włącznie) i doszedłem do wniosku, że ten format coraz bardziej odbiera mi przyjemność z lektury. A obserwując, jak JPF wchodzi w większe formaty, pomyślałem, że wydawnictwo powinno podjąć jedynie słuszną, chociaż, przyznaję, odważną decyzję, aby następne tomiki serii miały gabaryty jak "Atak Tytanów". Chyba nie ma obecnie w ofercie JPF-u innego tytułu oprócz "One Piece'a", który dla pełnowartościowego odbioru przez czytelnika tak bardzo potrzebowałby większych plansz.