Przeczytalem "Black Paradox" i sam nie wiem co mam napisac
Komiks bardzo w stylu Ito, nie ma w nim co prawda wielu "obrzydliwych" scen jak to mialo miejsce w Gyo czy Uzumaki, ale klimat grozy jest ten sam. Oczywiscie grozy pomieszanej z groteska.
Blask Paradox to historia czworga ludzi, ktorzy spotykaja sie aby popelnic wspolnie samobojstwo, zeby nie bylo tak prosto w historii pojawiaja sie ich sobowtory, a pozniejsza akcja komiksu skupia sie na odkryciu przejscia do swiata duchow (w dosc osobliwym miejscu lub miejscach) i eksploracji tego swiata za pomoca "nekronautow" i pozyskiwaniu z tego swiata pewnej substancji, ktora wplynie na losy ludzkosci
Trudno napisac cos aby nie zdradzic calej fabuly i nie widze w opcjach edycji przycisku "spoiler", wiec nie mam jak zakryc tego, co juz napisalem.
Dodatkowo w tym wydaniu znajdziemy jeszcze dwa krotkie i bardzo ciekawe opowiadania: "Lizawa" (kilkanascie stron) oraz "Upiorny pawilon" (w kolorze 4 str.).
Jak ktos juz sie zetknal z tworczoscia Ito to polecam bardzo, a jak nie to mysle, ze warto sie zapoznac z tym komiksem, zwlaszcza, ze jest stosunkowo niedrogi (niecale 30 zl) i wyrobic cobie swoje wlasne zdanie.
Wkrecilem sie troche w chory klimat tworczosci Ito i chyba zaraz przypomne sobie wczesniej wydane u nas jego komiksy
.