Upadek Wydawnictwa Komiksowego może znamionować problemy rynku komiksowego. Wojtek Szot od kilku lat już mówił o tym jak trudna jest sytuacja na rynku jak bardzo machina wydawnicza Egmontu niszczy małych wydawców.
Że co?!?
To chyba byliśmy na jakiś innych spotkaniach z innymi wydawcami.
I jakimś innym Wojtkiem Szotem.
jak trudna jest sytuacja na rynku jak bardzo machina wydawnicza Egmontu niszczy małych wydawców
Uciekajmy, bo nas wszystkich rozjedzieeeEEEEE.....
A a propos zamknięcia WK i tego, co mówi o tym Wojciech Szot - jak zwykle tam, gdzie jest on zaangażowany, czuję się potraktowany z buta.
Zamyka, bo mu się nie chce. Przestało mu się chcieć jak czytał propozycje komiksowe. No to w zasadzie wina tych, co te propozycje wysyłali, nie?
Cała sytuacja przypomina mi zamknięcie forum. Zamykamy, bo tak zdecydowaliśmy. A wy wszyscy możecie nas...
Oczywiście, każdy ma prawo robić co chce, nie ma obowiązku trwania w czymś, co mu nie pasuje. Ale w postawie pana Wojciecha Szota widzę (może niesłusznie) bardzo duży udział "ja chcę", a bardzo mały "my chcemy". Oczywiście, każdy człowiek bardziej patrzy na siebie, mniej na innych, ale mam wrażenie, że pan Szot jest tutaj przypadkiem skrajnym.