trawa

Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2  (Przeczytany 393266 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Modry

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1170 dnia: Marzec 17, 2013, 02:14:14 pm »
    Dla mnie najsłabszymi pozycjami jak do tej pory były  Wolverine i Spider-Man – Powrót do domu.
Wolverine – dzieło Claremonta i Millera jakoś nigdy zbytnio  mnie nie przekonywało (czytałem wydanie Egmontu). Kupiłem żeby jeszcze raz się  zmierzyć z tą pozycją i niestety stwierdzam że czas nie obszedł się delikatnie z  Rosomakiem  :sad: .  Claremont standardowo w na początek każdego zeszytu się powtarza (ale Chris już  chyba tak miał  :???: ).  Miller w niektórych kadrach też się nie popisał (na jednym z kadrów Logan  wygląda jak Centaur).
Pająka – czytałem jeszcze za czasów Fun Media. Jakoś mnie ta  opowieść nie chwyciła. Od zakupu wydania WKKM stoi na półce i czeka na ponowne  przeczytanie.
Dobrze bawiłem się przy:
Iron Man (kiedyś  chciałem zakupić w oryginale) i szczerze napiszę że się jarałem możliwością  zakupu w rodzimym języku tej pozycji. Rysunki przepiękne, chętnie bym jeszcze  coś obejrzał z twórczości  Granova.  Scenariusz może nie arcydziełem nie jest ale chyba nigdy do takiego miana nie  pretendował. Czyta się to przyjemnie i moim zdaniem jest 100 razy lepszą  pozycją niż Pięć koszmarów wydanych przez Muchę.
X-Men  Obdarowani –  kiedyś przeglądałem w sieci ale nie byłem przekonany do tej pozycji ,może dla  tego że następowała po runie Morrisona który nawy wracał w świecie promieni z zada  :wink: .  I tu pojawiło się wielkie  zaskoczenie bo czytało się to szybko i przyjemnie.
Venom  -  tu liczyłem najwięcej MacFarlana.  Na przykładzie  tej pozycji widać jak się zmieniał sposób  rysowania ale i prowadzenia narracji w amerykanach.
Hulk – zawiódł mnie  troszkę pod względem rysunków, pamiętam jakie wrażenie zrobiły na mnie rysunki  w MM z Hulkiem. W Niemym krzyku niestety było gorzej. David scenariuszowo daje  rade widać że ta historia była częścią jakiegoś dłuższego runu.
Bawią mnie stwierdzenia że za czasów Tm-Semic to były strony  klubowe i zapowiedzi. Ludzie Hachette wydaje kolekcję a nie komiksy.  Nie traktujcie ich jako wydawnictwo komiksowe.  Co nie zmienia faktu że mogli by informować jaka pozycja ukaże się za dwa  tygodnie np. w kolekcji Westernów było takie info z pozycjami zawartymi w  kolekcji – tyle że to chyba wydawał ktoś inny.
 

fragsel

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1171 dnia: Marzec 17, 2013, 02:58:47 pm »
Bawią mnie stwierdzenia że za czasów Tm-Semic to były strony  klubowe i zapowiedzi.
 

Racja. Ponadto w TM-Semicu blankiety na prenumeratę wycinało się ze środka komiksu. Ciekawe czy to też by się podobało fanom WKKM.

Offline Modry

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1172 dnia: Marzec 17, 2013, 03:07:17 pm »
Racja. Ponadto w TM-Semicu blankiety na prenumeratę wycinało się ze środka komiksu. Ciekawe czy to też by się podobało fanom WKKM.

Ja jako młodziak raz nawet wycinając jakiś kupon konkursowy zdewastowałem okładkę. Czego później mocno żałowałem :)

Offline Jaxx

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1173 dnia: Marzec 17, 2013, 06:07:49 pm »
Racja. Ponadto w TM-Semicu blankiety na prenumeratę wycinało się ze środka komiksu. Ciekawe czy to też by się podobało fanom WKKM.

Mnie zawsze bawiło to ich sformułowanie "Nie wyrzucaj komiksu po przeczytaniu! Wycinaj narożniki". Już wtedy wydawało się mi się tak kuriozalne, że doszukiwałem się tu jakiegoś drugiego dna, bo nie mieściło mi się w głowie, żeby ktoś w ogóle chciał myśleć o uszkodzeniu komiksu, a tym bardziej jego wyrzuceniu.

    Dla mnie najsłabszymi pozycjami jak do tej pory były  Wolverine i Spider-Man – Powrót do domu.
Wolverine – dzieło Claremonta i Millera jakoś nigdy zbytnio  mnie nie przekonywało (czytałem wydanie Egmontu). Kupiłem żeby jeszcze raz się  zmierzyć z tą pozycją i niestety stwierdzam że czas nie obszedł się delikatnie z  Rosomakiem  :sad: .  Claremont standardowo w na początek każdego zeszytu się powtarza (ale Chris już  chyba tak miał  :???: ??: ??: ).  Miller w niektórych kadrach też się nie popisał (na jednym z kadrów Logan  wygląda jak Centaur).


Uff, a już myślałem, że coś ze mną nie tak, jeżeli chodzi o Wolverine'a - wszyscy wychwalali, a ja się zawiodłem. Widzę, że nie jestem osamotniony w tej opinii. Ale mimo to chętnie sięgnę po te kontynuacje, o których piszą fragsel i Anionorodnik. Może wówczas spojrzę inaczej na ten album.

Według mnie Dark Phoenix jest numerem 1 z tego co wyszło.

To jest następny album, za jaki się biorę i liczę na duże wrażenia! Oby nie było jak z Wolverinem...

Offline Modry

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1174 dnia: Marzec 17, 2013, 07:53:37 pm »
Uff, a już myślałem, że coś ze mną nie tak, jeżeli chodzi o Wolverine'a - wszyscy wychwalali, a ja się zawiodłem. Widzę, że nie jestem osamotniony w tej opinii. Ale mimo to chętnie sięgnę po te kontynuacje, o których piszą fragsel i Anionorodnik. Może wówczas spojrzę inaczej na ten album.
Według mnie Dark Phoenix jest numerem 1 z tego co wyszło.
To jest następny album, za jaki się biorę i liczę na duże wrażenia! Oby nie było jak z Wolverinem...

Mam Dark Phoenix jeszcze z czasów TM-Semik i Essentiala.  Kupiłem ponownie dla rysunków Byrne'a. Jego rysunki zawsze były dla mnie  niesamowite (jego wersja Supermana jest dla mnie kanonem). Niestety fabularnie  maiłem podobnie jak z Wolverine. Claremont i jego narracja mnie męczyły.  Nie przebrnąłem przez pierwszy zeszyt. Może też dla tego że jakieś pół roku  temu przeczytałem drugi tom Essentiala X-Men? Jak kupowałem X-Men w 92 to ta  historia była niesamowita, dziś pozostał mi do niej tylko sentyment i rysunki  Byrne’a. :cool:

Offline Macias

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1175 dnia: Marzec 17, 2013, 08:37:14 pm »
Cytat: Modry
Mam Dark Phoenix jeszcze z czasów TM-Semik i Essentiala.  Kupiłem ponownie dla rysunków Byrne'a. Jego rysunki zawsze były dla mnie  niesamowite (jego wersja Supermana jest dla mnie kanonem). Niestety fabularnie  maiłem podobnie jak z Wolverine. Claremont i jego narracja mnie męczyły.  Nie przebrnąłem przez pierwszy zeszyt. Może też dla tego że jakieś pół roku  temu przeczytałem drugi tom Essentiala X-Men? Jak kupowałem X-Men w 92 to ta  historia była niesamowita, dziś pozostał mi do niej tylko sentyment i rysunki  Byrne’a. :cool:
Ja się tak zastanawiam - jaki jest sens kupowania kilka razy tego samego komiksu? Skoro posiadamy daną historię w innym wydaniu, to nie lepiej kupić sobie coś nowego, zamiast po raz wtóry to samo?
Abstrahuję od sytuacji, gdy ktoś chce mieć skompletowany obrazek z grzbietów, no ale kaman.

fragsel

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1176 dnia: Marzec 17, 2013, 08:40:28 pm »
Claremont i jego narracja mnie męczyły.  Nie przebrnąłem przez pierwszy zeszyt. Może też dla tego że jakieś pół roku  temu przeczytałem drugi tom Essentiala X-Men? Jak kupowałem X-Men w 92 to ta  historia była niesamowita, dziś pozostał mi do niej tylko sentyment i rysunki  Byrne’a. :cool:

Ja tam (z moimi natręctwami) to czytałem Dark Phoenix Saga już z 15 razy w życiu, bo jak kupowałem z Semica to co dwa miesiące (a potem co miesiąc) przed przeczytaniem nowego numeru lubiłem sobie przeczytać wszystko od początku (więc wracałem do dark Phoenix tak gdzieś mniej więcej aż do Extinction Agenda). Potem jeszcze z dwa razy w Essentialu i raz z oryginalnie planowanym zakończeniem i muszę powiedzieć, że czytałem w życiu tylko jedną lepszą historię Marvela, a było to Avengers Annual 10 (Rogue, Ms Marvel i mała intrygująca dziewczynka o nazwisku... Madelyne Pryor - zbieżność nazwiski przypadkowa (?) ) Ale też dla porządku powiem, że jak czytałem z 10 komiksów wydanych przez Marvela po 2000 to max, więc może jeszcze wszystko przede mną...
W każdym razie obie wymienione tu pozycje mam w planach na najbliższe 3 miesiące. Już się nie mogę doczekać.

Offline nayroth

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1177 dnia: Marzec 17, 2013, 08:57:49 pm »
* EMPIK - 4 SZTUKI (WSZYSTKIE USZKODZONE, OBITE KANTY, RYSY JAK PO ŻYLETKACH ITP)

O, to-to, w moim empiku tak samo, pozyletkowane krawędzie, spinali te komiksy metalową żyłką(?) czy jak? Na szczęście było sporo egzemplarzy do wyboru i wziąłem ten najmniej pocięty...

Dark Phoenix kupiłem głównie dla rysunków Byrna, to były pierwsze X-meny jakie czytałem wiec mam spory sentyment i chyba jest to dla mnie ta jedyna właściwa wizualna wersja X-Men'ów ever.
Natomiast duuużo lepiej się to czyta w wersji pełnej, np takiej jak w Essentialu, ze wstępem do sagi no i przede wszystkim z epilogiem, chyba sie nazywał "Elegium" ten numer nad trumną. Fajne podsumowanie, od pierwszych występów X-Men aż po przybycie Kitty Ptryde do szkoły Xawiera. Wprost idealnie się zazębia z Astonishing X-Men 1 i powrotem Kitty. Szkoda że poskąpili tych 20 dodatkowych stron. Ciekawe czy w SecretWars też obetną te raporty z przesłuchań, czy co to tam było na końcu...

Offline bowman007

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1178 dnia: Marzec 17, 2013, 10:21:24 pm »
Ile stron będzie miał upadek avengers?

Offline Modry

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1179 dnia: Marzec 18, 2013, 06:02:57 am »
Ja się tak zastanawiam - jaki jest sens kupowania kilka razy tego samego komiksu? Skoro posiadamy daną historię w innym wydaniu, to nie lepiej kupić sobie coś nowego, zamiast po raz wtóry to samo?
Abstrahuję od sytuacji, gdy ktoś chce mieć skompletowany obrazek z grzbietów, no ale kaman.

Jaki jest sens kupowania kilka razy tego samego komiksu? Do tej pory uważałem, że żaden, serio. Zrobiłem sobie krótki rachunek swoich poglądów i zastanowiłem się, czemu kupiłem coś dwa razy.
Co do Dark Phoenix to mam nawet 3 kopie. Komiksy z 92 już mocno wiekowe i jakoś boje się ich przeglądać, a Essentiale to większa kniga w dodatku czarno białą (nigdy nie była kupowana ze wględu na Feniksa). WKKM kupiłem trochę z sentymentu i dla rysunków, które moim zdaniem zasługują na lepszy papier.
Z dubli mam jeszcze Zabójczy żart. Wydania Egmontu i Semika dosyć poważnie się różnią kolorami. Ale historia zostaje ta sama.
Dublem jest także u mnie pierwszy tom WKKM. Przy zakupie Pająka wygrała ciekawość, co do kolekcji.
   

Offline pocztar

  • Pisarz bracki
  • ****
  • Wiadomości: 740
  • Total likes: 0
  • Zastępca Redaktora Naczelnego MoviesRoom.pl
    • Movies Room!
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1180 dnia: Marzec 18, 2013, 07:36:51 am »
Niesamowite, Hachette zaktualizowało stronę :smile: I tak mamy lepiej niż "Zagranico" :wink:

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1181 dnia: Marzec 18, 2013, 08:45:28 am »
Niesamowite, Hachette zaktualizowało stronę :smile: I tak mamy lepiej niż "Zagranico" :wink:
No nie wiem czy tak lepiej. W UK nie potrzebują aktualizacji strony, bo znają już cały dobór tytułów i planowaną kolejność ich publikacji.

Offline hans

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1182 dnia: Marzec 18, 2013, 09:16:12 am »
Cytat: marceli
Według mnie Dark Phoenix jest numerem 1 z tego co wyszło.
To jest następny album, za jaki się biorę i liczę na duże wrażenia! Oby nie było jak z Wolverinem...

Jeśli Wolverine to dla Ciebie ramotka, to pewnie podobnie pomyślisz o Dark Phoenix. Moim zdaniem DP się zestarzała, ale wiele osób się z tym nie zgodzi. A jednak uważam, że Claremont odwalił kawał świetnej roboty przy X-menach - jego późniejsze scenariusze (do rysunków Jima Lee) to dla mnie złoty okres serii. To były moje pierwsze numery (wcześniej czytałem "Batmana" i "Spidermana").

Offline Jaxx

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1183 dnia: Marzec 18, 2013, 09:28:30 am »
Jeśli Wolverine to dla Ciebie ramotka, to pewnie podobnie pomyślisz o Dark Phoenix. Moim zdaniem DP się zestarzała, ale wiele osób się z tym nie zgodzi. A jednak uważam, że Claremont odwalił kawał świetnej roboty przy X-menach - jego późniejsze scenariusze (do rysunków Jima Lee) to dla mnie złoty okres serii. To były moje pierwsze numery (wcześniej czytałem "Batmana" i "Spidermana").

Nigdy nie pisałem, że Wolverine nie przypadł mi do gustu, bo odebrałem go jako ramotkę. Napisałem tylko, że "chyba zbyt mocno się zestarzał", a to nie do końca tak samo. Moje rozczarowanie tym albumem wynikło chyba ze zbyt wygórowanych oczekiwań, bo zawiódł mnie zarówno w warstwie narracyjnej, jak i graficznej. Ale o tum już pisałem.
 
A trącający mocno klimatami retro Venom przypadł mi bardzo do gustu, więc raczej nie chodzi tu o wiekowość komiksu. DP czytałem tylko pierwsze dwa numery w czasach TM-Semic (pierwszy wydany numer, obejmujący dwa pierwsze zeszyty DP) i wówczas mi się podobało, chociaż mniej niż się spodziewałem po X-Men. Co prawda teraz odbiór może być zupełnie inny, no i znowu swoje mogą zrobić wygórowane oczekiwania po Waszych zachwytach nad tym albumem...
 
Niemniej, album już się rozgrzewa do czytania :)

Offline hans

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #1184 dnia: Marzec 18, 2013, 09:48:58 am »
No, faktycznie - tyle tutaj postów, że podczas czytania zlewają mi się w całość i Twój post przypisałem do "podwątku" opisującego "Wolverine'a" jako brzydko starzejącą się pozycję, mimo, że w cytowanym poście nic takiego nie napisałeś. Ale z drugiej strony ramotka to właśnie pozycja, która "zbyt mocno się zestarzała" :)

W moim odczuciu takie są zarówno "Wolverine", jak i "Dark Phoenix". Ale już "Venoma" czytało mi się całkiem przyjemnie (choć zdarzały się też momenty trącące myszką).

 

anything