jakiś czas temu zaczepiła mnie na facebooku jakaś osoba, podająca się za początkującą dziennikarkę zainteresowaną komiksem. zapytałem czy robiła już wywiady z jakimiś komiksiarzami, odpowiedziała że nie, to poleciłem siebie. dostawałem różne bezsensowne pytania, na które fachowo i tolerancyjnie odpowiadałem, powstało w sumie kilka jakby "rozmów", no i pędzilas ucichła.
nagle odzywa się, że zamierza opublikować te wywiady. odpisuję, że wolałbym zobaczyć, przecież tam sporo szkiców było niedopracowanych. ona odpowiada, że nie potrzeba autoryzacji, bo już wszystko poprawiła. napisałem jej, że nie udzielam zgody na wykorzystanie tych wywiadów, ale ona na to, że to będzie materiał do jej pracy dyplomowej i że nie ma zamiaru niczego kasować. dodatkowo zaznaczyła, że ma zamiar całość opublikować, razem z ilustracjami, które jej nieopatrznie podesłałem.
jeśli można, nie ufajcie tym wypowiedziom, trochę było oczywiście żartem, jak obgaduję ludzi i krytykuję ich twórczość czy jak robię sobie jaja o środowisku komiksowym. domyślam się jednak, że lepiej to uprzedzić, czyli prosiłbym o zachowanie dystansu i nie czytanie tej ewentualnej publikacji.
no i przede wszystkim nie zgadzajcie się na udzielanie wywiadów tej pędzilas. ta osoba powinna być izolowana od spraw komiksowych i od komiksiarzy.