Po przeczytaniu pierwszego tomu mam ochotę na więcej, czekam na kolejne odcinki. Nie jestem pasjonatem mangi, jednak ta historia wzbudziła moje zainteresowanie, jest sprawnie poprowadzona, postaci przedstawione w komiksie wyróżniają się, są dobrze zarysowane. Mam wrażenie, że Urasawa przemyślał opowiadaną historię i każdy szczegół opowieści pojawia się w odpowiednim momencie, czuć, że wszystko jest zaplanowane, nie ma przypadku. Główny wątek jest nieco mniej pasjonujący, być może jednak w kolejnych odsłonach Monstera poznamy więcej szczegółów i nieco się uwiarygodni. Podsumowując, jest to nieźle przedstawiony thriller, będący wstępem do dłuższej historii. Warto przeczytać. 7/10