WKKM prenumeruję od początku. Nigdy nie narzekałem, bo komiksy przychodziły z opóźnieniem. Ale nie musiałem ganiać po kioskach i mam fajny kubek, którego używam do dzisiaj i miałem torbę, której używałem do szkoły i pracy dopóki się nie rozleciała
A zresztą i tak nie miałem czasu na bieżąco czytać. Teraz MMH prawdopodobnie zaprenumeruję również, pomimo badziewnych prezentów, bo...pierwsze 3 tomy mam za niecałe 45 pln w sumie z dostawą, a kolejne taniej, niż w kiosku. Dla mnie czysty zysk
A ten cały predator comics sprzedaje komiksy po 6 pln taniej, niż w kiosku już z przesyłką?