Nawet najtańszym ekonomem, który też się wlecze, warto byłoby słać. Przesyłki nierejestrowane potrafią iść ponad 2 tygodnie (w moim przypadku rekord Poczty Polskiej to 16 dni), nie mówiąc już o sytuacji, gdy listonosze przynoszą ściemnione awizo dopiero następnego dnia, bo wcale tych paczek nie biorą do doręczenia, tylko zostawiają na poczcie, bez podjęcia próby. To wszystko wpływa na ocenę prenumeraty w oczach Klientów, którzy dostają komiksy z potwornym, nawet kilkutygodniowym opóźnieniem, bombardowanie biednych pań z BOK-u telefonami oraz w skrajnych przypadkach stratą po stronie wydawcy, który musi wysłać klientowi paczkę reklamacyjną bo tamta zaginęła, albo idzie zbyt długo.