Ostatnio też wydali jednego Konkwistadora i zamilczeli... na parę miesięcy. Historia się powtarza? :P
Tak prześledziłem sobie historię Sideki i niby było tutaj pisane, że oni tak już nieraz znikali, ale jednak nie licząc upadku Manzoku, to najdłuższa ich przerwa przed 2015 rokiem trwała 3 lub 4 miesiące i miała miejsce przed drugim tomem "Rorka". Także na moje oko, to jednak mają jakieś problemy.