trawa

Autor Wątek: Egmont 2014  (Przeczytany 550733 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #945 dnia: Lipiec 09, 2014, 12:49:25 am »
Ciągle tylko ten Kasprzak i Kasprzak. A przecież po Prawie Ardelii ciało Duchateau przejął jakiś kosmita, który sprawił, że scenarzysta zapomniał większość postaci z wcześniejszych tomów. Z Krainie Czarów Orchidea to bojna dziewka, która boi się szelestu liści i zupełnie nie przypominająca wojowniczki wychowanej w pustkowiach. A Yans dziwi się żyjącemu lasowi, jakby zapomniał o tym, że podobny już spotkał w tomie drugiem. A potem jeszcze gorzej, gdyż świat zamienia się z SF na fantasy i jeżdżą sobie na "koniach", walczą siekierami czy innymi toporami, a maszyna nie dość że przenosi w czasie to jeszcze przenosi na inne planety. A co! Ma być epicko.
Będę bronił Kasprzakowego Yansa do końca. Owszem, daleko mu do Rosińskiego, ale za ogólną późniejszą nędzę nic nie jest winny.
A wiecie, że cały drugi integral Bruce`a J. Hawkera będzie ze scenariuszem Duchateau?
Mam nadzieję, że wtedy w jego ciele nie było kosmity z Yansa 6-12.  :smile:
Podobno rysunki Vance`a będą jeszcze lepsze w kolejnych tomach. Szkoda by było, gdyby scenariusz poszedł w odwrotnym kierunku.

Ps. Akurat Mefisto jest największym fanem Kasprzaka. Chyba nawet większym, niż Rosińskiego. Prawda Maciek?  :wink:

Offline Mefisto76

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #946 dnia: Lipiec 09, 2014, 08:21:59 am »
Zamknięta i jednocześnie niedokończona- 12 albumów jakie powstały (kolejny podobno był przygotowywany, ale ze względu na słabą sprzedaż i małe zainteresowanie seria została zawieszona)

Oczywiście to też się nie zgadza - do tomu "Amazonki" Zbigniew zrobił jakieś szkice już, ale przyznał, że scenariusz nie spełniał jego oczekiwań (otwarcie powiedział, że coraz bardziej zauważalna była w ich współpracy dokładnie 30letnia różnica wieku). Już w 2009 roku Kas wspomniał podczas rozmowy właśnie o integralu Yansa sam będąc ciekaw jak sobie wydawnictwo z tymi 12 albumami poradzi. I że może Lombard będzie chciał tam te szkice z ostatniej części wykorzystać. Pierwsze słyszę o jakiejś słabej sprzedaży i małym zainteresowaniu!
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline Nawimar

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #947 dnia: Lipiec 09, 2014, 08:38:03 am »
Mefisto76: "Pierwsze słyszę o jakiejś słabej sprzedaży i małym zainteresowaniu!"
 
Mi natomiast zdarzało się słyszeć parę lat temu (choć już nie pamiętam gdzie), że od tomu dziesiątego sprzedaż serii w zastraszającym tempie spadała. I to był główny gwóźdź do jej trumny. Szkoda, że wydawca nie spróbował rozejrzeć się za innym, dobrze rokującym scenarzystą, który wspomógłby Duchateau. Choć kto wie czy w grę nie wchodziły względy ambicjonalne.

Offline Mefisto76

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #948 dnia: Lipiec 09, 2014, 08:42:11 am »
Szkoda, że wydawca nie spróbował rozejrzeć się za innym, dobrze rokującym scenarzystą, który wspomógłby Duchateau. Choć kto wie czy w grę nie wchodziły względy ambicjonalne.

Jeżeli tak było, to pewnie faktycznie był to główny powód.
Poza tym Kasprzak "wsiąkł" już wtedy wreszcie w "swoje własne od początku buty", czyli "Halloween blues", co też na pewno miało na porzucenie przez niego serii jakiś wpływ.
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline Koalar

http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)

Offline marceli

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #950 dnia: Lipiec 09, 2014, 09:51:45 am »
Ciekawy wywiad. Może i Kasprzak miał rację, że przerwał serię w tym momencie. Nie pogniewałbym się za kontynuację ale to pewnie jest mało realne.
Bardzo chętnie wyjaśniłbym Ci to wszystko w cztery oczy frajerze.

Offline vision2001

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #951 dnia: Lipiec 09, 2014, 09:53:08 am »
http://komiks.wp.pl/title,To-ja-przerwalem-Yansa,tpl,3,wid,16122983,wiadomosc.html?ticaid=1130d2
Dzięki za artykuł.
BTW - zastanawiam się jak by się czytało ten komiks, gdyby jednak Yans był Hansem ;)
Lata przyzwyczajenia do Yansa robią swoje, ale jednak fajnie byłoby mieć to w takiej formie i nazwie jaką wymyślili sobie autorzy ;)
DOBRA ALTERNATYWA DLA forum.gildia.pl:
---> https://forum.komikspec.pl/ <---

Offline bosssu

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #952 dnia: Lipiec 09, 2014, 12:48:25 pm »
Już w 2009 roku Kas wspomniał podczas rozmowy właśnie o integralu Yansa sam będąc ciekaw jak sobie wydawnictwo z tymi 12 albumami poradzi. I że może Lombard będzie chciał tam te szkice z ostatniej części wykorzystać. Pierwsze słyszę o jakiejś słabej sprzedaży i małym zainteresowaniu!
Każdy ma jakiś gust i swoich ulubionych twórców. Wg. mojej opinii jak i pewnie pewnej ilości osób Yans stracił dużo przez zmianę rysownika. Nie każdemu podchodzi mocno rozstrzepany styl rysowania Kasa a woli bardziej realistyczne Rosińskiego. Nie wiem jak do końca było ze sprzedażą ale sam wchłonąłem pierwsze 5 tomów a później już jakoś tak od niechcenia kończyłem serię "bo to Yans". Czy Kasprzak jest takim świetnym rysownikiem i popularnym u nas???...Oprócz Halloween, które zalega po sklepach, Podróżników (których osobiście najbardziej lubię) i Spadajacej gwiazdy, której sprzedaż raczej kiepsko chyba też idzie to tylko parę starych komiksów pamiętam. Nie wiem jak na Zachodzie ale u nas Yans "Kasa" wyszedł tylko raz i ciężko stwierdzić czy dobrze się sprzedawał bo ludzie i tak kupili dla uzupełnienia serii 12 albumów. Podobna sytuacja wg. mnie miała miejsce przy Skardze Ziem Utraconych - 1-4 albumy Rosińskiego są całkiem inaczej odbierane niż kontunuacja innego rysownika (choć jak wielu twierdzi Rosiński się zbytnio nad Skargą nie wysilał).
Nie jestem rysownikiem ani krytykiem ale swój gust mam i jeśli nawet były coraz gorsze scenariusze Yansa to rysunek Rosińskiego by je zdecydowanie wybronił.
Oczywiście nie zmienia to faktu, że nabędę całość historii.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2014, 01:47:06 pm wysłana przez bosssu »

Offline Mefisto76

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #953 dnia: Lipiec 09, 2014, 03:18:16 pm »
http://komiks.wp.pl/title,To-ja-przerwalem-Yansa,tpl,3,wid,16122983,wiadomosc.html?ticaid=1130d2

Widzę, że rozmowa autora z Kasprzakami w 2009 była bliźniaczą do Mirasa i mojej - biedny Zbigniew, byłem pewien że ma już dość ciągle o tym Yansie i "czterech rękach", a tu widzę, że musiał jeszcze nie raz przez to przechodzić :smile: Cieszę się, że potwierdził to co napisałem o coraz większej "przestarzałości" Yansa i że nie było żadnego spadku sprzedaży.

Lata przyzwyczajenia do Yansa robią swoje, ale jednak fajnie byłoby mieć to w takiej formie i nazwie jaką wymyślili sobie autorzy

Ja to jestem wręcz dumny, że mamy w Polsce tak oryginalne, inne niż wszyscy imię głównego bohatera. Wyobrażacie sobie miny kolekcjonerów serii we Francji? :smile:

Oprócz Halloween, które zalega po sklepach, Podróżników (których osobiście najbardziej lubię) i Spadajacej gwiazdy, której sprzedaż raczej kiepsko chyba też idzie to tylko parę starych komiksów pamiętam.

Może nie bez wpływu jest fakt, że "Halloween blues" kosztuje 150 zł, choć oczywiście znamy wiele tytułów w tej cenie, które wyprzedały się dawno i kosztują teraz w drugim obiegu 3 razy tyle. Starych rzeczy Kasprzaka też nie było znowu tak mało.
To wszystko składa się na jego bardzo dużą popularność w kraju, zwłaszcza, że jest - w mojej opinii - jednym z najsympatyczniejszych rysowników :smile: 
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline Death

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #954 dnia: Lipiec 09, 2014, 03:56:05 pm »
Przeczytałem ostatnio Podróżników i to rewelacyjny komiks.
Piękna historia prawdziwie męskiej przyjaźni Bretończyka i Szkota, okraszona wspaniałymi rysunkami Kasprzaka. Rysownik z maniakalną dokładnością przedstawił przyrodę Kanady, w tym chyba z milion gatunków zwierząt tego kraju. :smile: I te wszystkie duże kadry, pełne szczegółów życia Indian i osadników na północy Ameryki. Miodzio. Coś jak Dersu Uzała, tylko w Kanadzie, a nie na Syberii. I dodatkowo jedna z najlepszych komiksowych okładek jakie kiedykolwiek widziałem. Ta druga z niedźwiedziem też bardzo ładna.
Komiks jest jeszcze lepszy, niż się spodziewałem.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 09, 2014, 04:04:04 pm wysłana przez Death »

ramirez82

  • Gość
Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #955 dnia: Lipiec 09, 2014, 04:00:14 pm »
Oprócz Halloween, które zalega po sklepach

A to bardzo dobry komiks jest. Chętnie bym sobie go powtórzył, ale nie ma kiedy, bo wydawcy tak torpedują komiksami, że nie nadążam czytać wszystkich nowości. Ciekaw jestem tego Człowieka z Panamy, który ma się ukazać na MFKiG...

http://www.bedetheque.com/serie-29851-BD-Fille-de-Paname.html

Przeczytałem ostatnio Podróżników i to rewelacyjny komiks.

O, też muszę w końcu to przeczytać.

Offline Death

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #956 dnia: Lipiec 09, 2014, 04:06:14 pm »
Chętnie bym sobie go powtórzył, ale nie ma kiedy, bo wydawcy tak torpedują komiksami, że nie nadążam czytać wszystkich nowości.
Dokładnie tak. Bardzo rzadko czytam drugi raz jakiś komiks, bo jest pełno nowych.

Offline Kokosz

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #957 dnia: Lipiec 10, 2014, 05:53:31 am »
Szkoda, że wydawca nie spróbował rozejrzeć się za innym, dobrze rokującym scenarzystą, który wspomógłby Duchateau. Choć kto wie czy w grę nie wchodziły względy ambicjonalne.

Teoretycznie jest tylu zdolnych twórców i ktoś na pewno by sobie poradził z kontynuacją. Teoretycznie.

Praktyka pokazuje, że czasem wychodzi jak z Asteriksem (przyzwoicie), a czasem jak z Thorgalem (od strony scenariuszowej - szkoda gadać...)
« Ostatnia zmiana: Lipiec 10, 2014, 09:07:34 am wysłana przez Kokosz »

Offline Mefisto76

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #958 dnia: Lipiec 10, 2014, 09:43:49 am »
Ciekaw jestem tego Człowieka z Panamy, który ma się ukazać na MFKiG...

Ja też, choć przekartkowałem pobieżnie francuską pierwszą część i to taka "Zemsta hrabiego Skarbka" tylko ostrzejsza :)
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline misiokles

Odp: Egmont 2014
« Odpowiedź #959 dnia: Lipiec 10, 2014, 12:33:08 pm »
Teoretycznie jest tylu zdolnych twórców i ktoś na pewno by sobie poradził z kontynuacją. Teoretycznie.

Praktyka pokazuje, że czasem wychodzi jak z Asteriksem (przyzwoicie), a czasem jak z Thorgalem (od strony scenariuszowej - szkoda gadać...)

I pytanie - czy zamknięcie serii należy do rysownika (w tym przypadku KAS-a). Skoro seria się sprzedawała, to wydawnictwo mogło zmienić i scenarzystę i ponownie rysownika. Ale to już pewnie kwestia kruczków w umowach.