Wydaje mi się, że nie jest możliwe, aby napisać jakiegoś bohatera całkowicie od nowa. Istnieje stała w jego mitologi, którą jest zasadniczo niezmienna i tego można się dowiedzieć czytając starsze rzeczy. Jeżeli coś się zmienia, to ta zmiana jest jakoś uzasadniona, wyjaśniona i posiada ona jakiś kontekst, a wszystko tkwi w początkowych historiach. Wiele sporów, które się toczą zazwyczaj dotyczą tego, co jest, a co nie jest kanoniczne dla danego tytułu - niedługo rusza event DC Corvegence, który ma ustalać, co jest kanoniczne i jakoś martwię się o jego los. Zmierzam do tego, że czytanie danego tytułu bez znajomości jego historii jest dobre na krótką metę i zazwyczaj szybko zniechęca, dlatego sporo komiksów, które powstają, to czysta "akcja i nawalanka", a sporo rozmów rozbija się o to kto jest silniejszy, fajniejszy, nowocześniejszy itp itp - co powoduje, że sporo tytułów zaczyna się rozmywać i traci swoją atrakcyjność. Przykładem niech będzie Batman: teraz jest jasny podział na dobrych i złych, w zasadzie wszyscy źli stali się psychopatami, którym ciężko jest współczuć i w jakiś sposób ich rozumieć, najlepszym przykładem jest postać Mr. Freeze, który z postaci tragicznej stał się psychopatą, podobnie Two-Face (nie znam wszystkich tytułów, ale może nie mam racji).
AC Morrisona jakim jest komiksem: czy słabym czy dobrym, to kwestia mocno dyskusyjna, nawet odbiegając od nawiązań i kontekstów, to ciężko nie docenić kreatywności Granta w tym tytule, czasem szczęka opada. Nie czytałem żadnej rzetelnej negatywnej recenzji, która wskazywałaby luki fabularne i potknięcia scenariusza, ale za dużo tego nie szukałem. Widziałem za to sporo recenzji, które w jakiś sposób starały sobie poradzić z materiałem nagromadzonym w AC, pozostałe, które tego nawet nie podjęły wyglądały: "podoba mi się", "nie podoba", "słaby przeciwnik", "za dużo gadania" "beznadziejne koncepcje wymiarów, a Morrison się pogubił". Sporo zarzutów powstałych do tego tytułu jest nietrafionych, np. czytanie i ocenianie poszczególnych zeszytów w oderwaniu od całości.