Skąd ta uszczypliwość? Gra jest na wykończeniu, a 10 wpłaconych dolców nie jest pustym datkiem, tylko zapewnia pełną wersję gry na premierze, jeżeli dobrze zrozumiałem. O żebractwie można by mówić gdyby nie oferowali czegokolwiek w zamian, ale nie dość że podejmują się kreatywnej działalności, to jeszcze darczyńcom oferują wymierne korzyści. Ktoś chce to wspiera, nie to nie.