Pomysł na siebie, ot choćby chcę zostać kapitanem okrętu kosmicznego. Czyli w tym celu wybieram odpowiednie kierunki na uczelniach, szkole się w zakresie astronautyki, kończę szkołę oficerską marynarki kosmicznej
, odbywam szkolenia z zakresu taktyki oraz obcych, stażuję na jakiś mniejszych jednostkach, staram się awansować najpierw na pierwszego oficera, itd, itd.
O ile mi wiadomo, USA ma już działające projekty obrony i walki kosmicznej, można próbować.
Słowem, nie poprzestaję tylko na tym by "odbębnić" jakąś szkołę, ale cały czas doskonale się w tym co chcę robić. Dzięki temu mam cel, pomysł na siebie i mam większe szanse, że to się uda.
Przynajmniej ja tak to rozumiem.