"Kick-Ass 3" nie tak dobry jak część pierwsza, ale znacznie lepszy niż druga. Choć drugą część całkiem dobrze mi się czytało, to jednak znikoma ilość dobrego poczucia humoru, kosztem większej rozpierduchy i przemocy, dawała o sobie znać w trakcie lektury. W trzeciej części mam wrażenie, humor i przemoc są odpowiednio wyważone - a to właśnie od początku było siłą tego komiksu. Nie wiem czy Romita JR między pierwszym, a trzecim "Kick-Assem", tak się skiepścił, czy może ja po tych wszystkich rysowanych przez niego komiksach w WKKM, tak się nim przesyciłem, ale już mnie ta jego kreska drażni, zwłaszcza jak widać pośpiech w jego rysunkach.
Swego czasu ludzie narzekali na klejenie pierwszego "Kick-Assa", ja się dziwiłem, że im się rozwala, skoro mój egzemplarz jest idealny. Dopiero teraz gdy otwieram ten komiks, widzę że klejenie rzeczywiście było jakieś słabe - komiks dwukrotnie czytany, a kartki przy klejeniu wyglądają jakby miały zaraz wylecieć. Gdyby nie szycie, pewnie byłyby już luźne. Czy dodruk też tak ma?