Ok, przepraszam. A zatem prostuję. Nie uważam aby rysunki w Orbitalu odwoływały się, w stopniu uprawniającym do porównań, do rysunków Bilala. Nie ten styl, nie ta estetyka, nie ta technika. Jeżeli chodzi o grafikę to już bardziej trafia do mnie porównanie do Loisela i Trippa ze Składu Głównego.