Przeczytalem Absaloma. Bardzo fajny komiks srodka. Wciagajacy swiat przedstawiony, bardzo podoba mi sie motyw z zawarciem przez Korone Brytyjska paktu z pieklem oraz zwiazanym z nim wplataniem watkow okultystycznych w historie Londynu. Trzy historie zawarte w tym tomie sa lekkie i przyjemne : ), takie polaczenie Man in Black z Hellboyem. W warstwie graficznej bardzo blisko Hellboyowi i dla mnie to na plus. Pare niedomowien i zagadek w zwiazku z tytulowym bohaterem, powoduje ze mam ochote poczytac wiecej i nadzieje, ze tajemnice z czasem zostana odkryte. Jest nawet troche humoru, ktory od czasu do czasu wyplywa z ust Absaloma. Dajac kredyt zaufania, ocenilbym swoje wrazenia po lekturze na 4/5.
Jeden drobny minus dla Wydawnictwa: w opisie autorow zabraklo kursywy w tytylach anglojezycznych lub cudzyslowu jezeli byly tam tytuly magazynow. Na tylnej okladce zostalo "i" na koncu linjki, twarda spacja trzeba by to potraktowac. To takie zobaczenie skladaczo-lamacza.