Zaraz pewnie ktoś będzie narzekał na cenę bo Thunderbolts 156 stron można kupić za 25zł.
Prawda jest taka, że cena nie gra roli. To nie syf z obecnego Marvela czy DC żeby liczyć ilość groszy/strona. Komiksy od lain to jak niezły markowy ciuch w którym jest nam wygodnie, a nie szmaty z lumpeksu jak superhero od Egmontu czy z Kolekcji w których chodząc czujemy dziwny zapach i swędzenie.
Od studia lain nie da się kupić na wagę.
Z tego co wiem America to niezły sztos, bestseller, historia przełomowa chociaż nie o samym Dreddzie. Nie mogę się doczekać aż będę ją obwąchiwał...