bowie - historia opowiedziana jest z perspektywy uciekniera - dla niego to dzwiek usmierca insekta, juz pomijam wspomniana gre slow i nawiazania do klasyki
jeśli kiedyś słyszałem o nadinterpetacji, to teraz... serio? to Twój pomysł, czy tłumaczka zapodała?
Tam powinno być coś w stylu "Mistrzowski strzał przebił jego pancerną czaszkę" albo "Celny strzał przebił jego pancerz kostny" (bo "armor" w anatomii to "external or superficial protection against attack by predators, formed as part of the body (rather than the behavioural use of protective external objects), usually through the hardening of body tissues, outgrowths or secretions)". Ten pancerz kostny, choć chyba anatomicznie najodpowiedniejszy, to brzmi trochę dziwnie, ale czaszka pasuje mi tu jak ta lala.
Naprawdę. Tam chodzi tylko o tyle. żaden dźwięk nikomu nic nie przebił.
Zresztą podmiotem tego zdania, jak i zdań dwóch poprzednich jest Spideron, a nie uciekinier. Pokaż mi gdzie nastąpiła zmiana podmiotu? Bo od początku kadru narrator tylko o tym stworze mówi.
Ale nawet Ci powiem gdzie jest zmiana podmiotu. Pierwsze zdanie o uciekinierze to dopiero "He ran". Nic o dźwięku, nic o nim wcześniej...
Ale mimo to podejmuję rękawicę, Dość niedomówień.
Do jakiego to dzieła nawiązuje ten kadr.
Przeczytam w oryginale i w polskim tłumaczeniu. Bo mnie zaintrygowałeś.
Proszę o serio odpowiedź, a nie śmieszki heheszki.