Wybadałoby dodrukować t. 1...
Czyżby? A jakież to zasady savoir-vivre'u uznają, że wypada? Innymi słowy - że nie zrobienie dodruku jest nietaktem ze strony wydawcy?
Wydawca dodrukował 3 tom Slaine (bo się sprzedał bardzo szybko), jednak dodruk sprzedawał się bardzo długo, nie pomógł nawet w sprzedaży tomu 1, który cały czas jest dostępny.
Wydawca dodrukował ABC Warriors Czarna Dziura. Dodruk cały czas dostępny.
Mam takie wrażenie, że według forumowiczów dopuszczalne są jedynie dwa stany: albo tytuł się wyprzedał (i wtedy co chwila ktoś prosi o dodruk), albo tytuł się nie wyprzedał i wszyscy piszą, jak to słabo się sprzedaje, że się jeszcze nie wyprzedał.
Może się mylę, ale wydaje mi się, że tak naprawdę mozliwy jest jeszcze trzeci stan - komiks jest dostępny w sprzedaży, sprzedała się już taka część nakładu, że zwróciły się (w całości lub przeważającej części) koszty produkcji, wydawca zaczyna na nim zarabiać, a jednocześnie część nakładu wciąż jest dostępna do kupienia. Nie trzeba prosić o dodruk, nie trzeba lamentować, że wydawca ma zamrożony kapitał. Czy to zbyt piękne, żeby było prawdziwe? Czy może za mało katastroficzne, żeby o tym pisać?