spore koszta produkcji i licencji - zakładając wydanie nawet jednego takiego grubasa - jak sie nie sprzeda moze utopic - a wiemy ze to jednak pozycja ryzykowna
Nie widziałem, aby te grubasy były wydane gdzieś poza Francją. Zresztą chyba lepiej byłoby wydać w pojedynczych tomach, bo to są osobne historie (poszczególne tomy serii są ze sobą bardzo luźno powiązane motywem tytułowych miast), więc chyba to nie oznacza od razu tomiszczy (ale rozumiem, że pewnie od razu trzeba by zabulić za całą licencję?). A poszczególne tomy mają różną grubość - od niecałych 100 do 150 stron. Według mnie tak jest sens to wydawać. Także moglibyście spróbować z jednym chudzielcem (pierwszy tom ma jakieś 80 stron).
A jeśli mimo wszystko się boicie, to mam taką propozycję:
https://www.bedetheque.com/serie-33150-BD-12-la-Douce.htmlWspaniały komiks rysownika "Mrocznych miast" (swoją drogą słowo mroczne nie oddaje za dobrze oryginalnego obscure/obscures), niezwiązany z serią, ale bardzo podobny klimatem, tylko 80 stron, akurat by wyczuć czy ma to wzięcie czy nie.