Autor Wątek: Amerykanie na Księżycu???  (Przeczytany 35160 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Grant

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #30 dnia: Lipiec 19, 2006, 10:02:30 am »
Cytuj
Obecnie wyprawy załogowe nic nie przynoszą, bezzałogowe są tańsze i daja ten sam efekt, poza propagandowym.

Jeśli chodzi o sondy które prowadzą badania z przestrzeni kosmicznej to oczywiście, ale jesli chodzi np. o lądowniki typu Spirit i Oportunity... tragedia. Przejedzie taki kilkaset metrów przez kilka miesięcy, łazik musi najpierw zjechać z platformy, ale mu poduszka powietrzna przeszkadza, grzęźniie w piasku... Ludzie zrobili by tyle co ten lądownik w kilka dni, a by jeszcze zabrali co ciekawsze próbki na ziemię, by je podać szczegołowym analizom.

Offline Ijon Tichy

  • Słynny gwiazdokrążca.
  • Moderatorzy
  • Radca bracki
  • *
  • Wiadomości: 3 730
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #31 dnia: Lipiec 19, 2006, 10:38:05 am »
Ale łazik leci sam, bez jedzenia, wody- jest tańszy w wysłaniu o kupę forsy, więc za te samą kase można wysłać wiele takich łazików, które zrobia więcej niz ludzie.
Uśmiechaj się, zawsze! ;)

Offline Sadow

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #32 dnia: Lipiec 19, 2006, 11:18:03 am »
Porównując tak że jeden człowiek = jeden łazik. To można prosto obliczyć że jedna załogowa misja - coś około 4-6 osób, będzie się bardziej opłacać nić wysłanie 4-6 łazików - każdego z osobna.
Poza tym produkcja łazika jest chyba droższa niż wyszkolenie jednego astronauty, chociaz obydwie oscylują koło kilku milionów z tego co wiem.

Loty bezzałogowe zaczną się opłacać wtedy gdy nasza wiedza o robotyce przekroczy pewien próg na którym aktualnie przystanęła.
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline 8jakis

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #33 dnia: Lipiec 19, 2006, 12:37:24 pm »
Czy loty załogowe na Księzyc wnosły coś do wiedzy, którą osiągnieto za pomoca sąd bezzałogowych? Nie. A loty załogowe były niewspółmiernie droższe.
Tak samo byłoby z marsem.
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

Offline Sadow

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #34 dnia: Lipiec 19, 2006, 03:16:08 pm »
No, ale jak Księżyc uznajemy na równi z Marsem to gratuluje.
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline Grant

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #35 dnia: Lipiec 19, 2006, 06:46:09 pm »
Cytuj
Czy loty załogowe na Księzyc wnosły coś do wiedzy, którą osiągnieto za pomoca sąd bezzałogowych? Nie

Oprócz tego, że już podczas pierwszego lądowania zebrano wiele próbek skał które miały duży wpływ na wiedzę o Księżycu a ogolnie zebrano ich 381 kg, gdy rosyjskie bezzałogowe sondy najpierw podjęły kilkukrotne nieudane próby przesłania fragmentów skał na Ziemie, a ostatecznie udało się zdobyć bardzo niewielkie ilości? Oprócz tego, że wnioski z katastrofy Apollo 1 i niepowodzenia Apollo 13 były pomocne przy późniejszym planowaniu lotow załogowych? Nie, nic nie wzniosły do wiedzy...

Cytuj
No, ale jak Księżyc uznajemy na równi z Marsem to gratuluje.

N dokładnie, nie ma porownania, bo zdalnie sterować sondą i łazikiem na Księżycu a na Marsie to olbrzymia różnica. Do Księżyca sygnał dociera w nieco ponad sekundę, a na Marsa od około 4 min 20 s do (maksymalnie) 21 min.  Dopóki nie osiągnie się dostatecznego stopnia samodzielności, to człowiek będzie dużo bardziej efektywny w misjach na dalsze obiekty niż maszyny. A nawet, gdyby wysłać łazik na pobliski Księżyc, z którym łatwiej się komunikować, to i tak człowiek byłby bardziej efektywny przy obecnym poziomie techniki, i poziomie techniki w najbliższej przyszłości. Jedyną zaletą maszy, jest brak zagrożenia życia i niższe kosztu (co, poniekąd, wynika z pierwszego).

Offline 8jakis

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #36 dnia: Lipiec 20, 2006, 10:27:30 am »
A po co było potrzebne az pół tony kamulców z Księzyca. Do badań wystarczyłoby duzo mniej. A i bez ludzi mozna było je przywieźć taniej.
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

Offline Sadow

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 20, 2006, 02:23:13 pm »
Hehe śmieszne to było z Twojej strony. Wyślij im maila z pytaniem po co pół tony skały im było potrzebne.
Może chcieli sobie w skale porzeźbić.

Takie pytanie byłoby stosowne jakby Twoj sąsiad pojechał do żwirowni i sobie pół tony "kamulców" nazwoził.

A im najwyraźniej było, no jeszcze jest opcja że astronauci pakowali tymi "kamulcami" żeby z formy nie wypaść  :lol:

Może gdybyś siedział wtedy w NASA to byś im to wyperswadował, bo pewnie sami nie wpadli na to i brali tyle, ile miejsca wolnego było ;)
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline 8jakis

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 21, 2006, 09:55:00 am »
Bo celem było wyprzedzić Rosjan w locie załogowym na Księżyc. A jak już tam wysłano astronautów, to trzeba im było wymyślec jakieś zajęcia. I wymyślono: zatknąć flagę, wygłosić sentencję, pograć w golfa, pozbierać kamieni. Owszem głupie zadania, ale jeszcze głupiej wyglądałoby, gdyby tylko wylądowali i zabrali się z powrotem.
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

Offline Spike Spiegel

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 26, 2006, 03:22:26 pm »
Mnie zastawania tylko jedno czemu w latach 60 było tyle misji z programu Apollo a później przez ponad 30 lat nic ? A może inaczej człowiek stanął na księżycu ponad 30 lat temu i mam uwierzyć że przez te wszystkie lata nie powtórzono tego ponieważ ludzie wolą oglądać baseball lub brak im kasy? Jak dla mnie coś tu nie gra...
ife is but a dream....

Offline 8jakis

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 28, 2006, 06:27:25 am »
Bo terza byłoby to tylko powtórzenie. Kasa potężna potrzebna (mało kogo na to stać) i żadna chwała. Zresztą Chińczycy planuja polecieć na Księżyc.
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

Offline Sadow

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 28, 2006, 02:05:56 pm »
A teraz coś o Amerykanach, ale na Marsie:

http://paulfrankenstein.org/archives/2004/02/07_lgms_or_bems.html

Na zdjątku coś jest, nie jest to mucha, ani bocian  :p
Możliwe, że coś na obiektywie, ale przy nastepnych zdjeciach juz tego nie było.
A może taki kłębek czegoś, smagany wiaterkiem, jakie to mamy w zwyczaju widywać w westernach... :D
Kto mówi - sieje, kto słucha - zbiera.

Offline Hrackus

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 29, 2006, 03:07:43 pm »
nie jestem naukowcem wiec jak sie myle przepraszam. jak latają w próżni? jej odpowiednikiem jest woda sprobujcie wystrzelic fajerwerka zeby przez basen przelecial.
iedy zdobędziesz opinię wstającego wcześnie rano,możesz wtedy leżeć cały dzień w łóżku.

Offline Gashu

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 29, 2006, 07:29:26 pm »
Cytat: "Hrackus"
jak latają w próżni? jej odpowiednikiem jest woda [...]


 :o  :shock:
They say when you talk to God it's prayer.
But when God talks to you, it's schizophrenia."
--------------
http://twitter.com/gashuPL

Offline 8jakis

Amerykanie na Księżycu???
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 29, 2006, 09:08:44 pm »
Mars ma atmosferę.
 skąd wiadomo, że świat istnieje?

 

anything