Eee... naciągane.
I nijak się ma do lotów kosmicznych.
Hrackus pewnie oglądał program, gdzie pokazywano trening przygotowujący przyszłych kosmonautów do poruszania się w próźni, umieszczając ich w pełnym rynsztunku w wypełnionym wodą basenie.
A może po prostu oglądał "Armageddon".
Generalnie to wie, że dzwonią, ale nie wie w którym kościele.