Czy ktoś kto czytał już Powstanie mógłby skrobnąć coś na jego temat?
Gawron, jak to Gawron, jest wielki! Jego rysunki powalają. Nie potrafię pisać obiektywnie, ciężko mi porównać do jego wcześniejszych komiksów, albo do czegokolwiek innego. Po prostu łykam jego rysunki niczym wygłodniały pelikan. Ale w "Powstaniu" jest naprawdę nieźle, jest bardzo bardzo nieźle! Mroczne krajobrazy, cienie, ciemne brunatne kolory... wszystko to doskonale pasuje do tematu.
A sama opowieść? hmmm, ciężka sprawa... Muszę przyznać, byłem mocno uprzedzony do scenarzystki, a z drugiej strony trzymałem jednak kciuki. No i co tu powiedzieć, żeby nie za dużo, ale też nie za mało... To może tak: 2 wiadomości, dobra i zła. Zła: niestety, jest laurka (choć oczywiście nie wiem tego do końca, bo to dopiero pierwsza połowa komiksu), jest laurka, bo takie chyba było zamierzenie, oczekiwanie Partnera Wydania (Muzeum Powstania W.) i Mecenasa (Poczta Polska
, pewnie trzeba było wywalić trochę kawy na ławę. Miałem nadzieję, że nasi bohaterowie będą trochę obok, że historia będzie bardziej w tle. Ale cóż... To teraz wiadomość dobra: naprawdę nie jest źle. Ja wyczuwam intuicyjnie, że w scenariusz wrzucił swoje 3 grosze (a może nawet i 7 gr) rysownik, albo może pani Marzena się tak wyrobiła, choć szczerze mówiąc, w poprzednich jej dokonaniach tego nie zauważałem. Nie chciałbym być niesprawiedliwy, więc z góry przepraszam. W każdym razie opowieść jakaś tam jest, zobaczymy jak się rozwinie w następnym tomie. Na razie naprawdę jest całkiem nieźle, może trochę zbyt wiele pobocznych wątków, jak na niezbyt obszerny komiks; nie wiem, czy wszystkie są luźnymi wtrąceniami (na zasadzie, by pokazać, jak to było w czasie okupacji), czy też może zazębią się z główną opowieścią. [na pewno żarcik z Lutkiem i Kazikiem na płocie był niepotrzebny, ale już ten wcześniejszy z esesmanem w domu starców - całkiem fajny].
Podsumowując. "Powstanie" może nie jest dziełem idealnym, takim, jakiego bym oczekiwał od najlepszego polskiego twórcy komiksów wszech czasów, ale jest to komiks naprawdę bardzo dobry, piękny graficznie, prosty w odbiorze, ale nie prostacki (jak wiele pseudo-dziełek)......
a do tego to wspaniałe wydanie! brawa dla KG!!