Mam nadzieję, że miłośnicy komiksu japońskiego - celowo nie piszę o miłośnikach komiksu w ogóle, bo pewnie co poniektórzy mogliby się obrazić - nie przegapili bardzo interesującego seinena "Blue Heaven", który został wydany u nas w trzech tomach przez JPF. Tsutomu Takahashi operuje ekspresyjną, mięsistą kreską, świetnie buduje napięcie i ożywczo igra sobie z oczekiwaniami czytelnika. Oczywiście można momentami się zżymać na pewne uproszczenia i kilka banalnych metafor, ale to tylko nieliczne mielizny w oceanie kreatywności autora. Tytułowa opowieść to klimatyczny dreszczowiec, natomiast trzy dodatkowe rozdziały w 3. tomie to praktycznie historie obyczajowe, szczególnie dwuczęściowa "Route 69". I wcale nie odstają poziomem od "Blue Heaven", są po prostu inne.
Naprawdę się cieszę, że JPF rozszerzył swoją ofertę wydawniczą.