Do końca roku w kwestii deluxe niewiele się zmieni, a 10 tytułów, które są zapowiedziane, to bardzo dobre historie i nie powiedziałbym, że są zapychaczami. Seria dopiero raczkuje, nie wiem, na ile ją zaplanowano, pewnie zadecyduje sprzedaż. Mamy więc ponad pół roku na narzekanie, proponowanie i zachwycanie się tym, co jest i co będzie w najbliższej przyszłości. Na początku wybrano najkorzystniejszy i najprostszy wariant, czyli postawienie na batmana. Ja myślę, że gdzieś tak po 30 tytułach będzie można narzekać na to czy dobór jest trafny - oby do tej liczby bez większego problemu się zbliżyć.
Na razie nie znajduje żadnego "ale", co inicjatywy deluxe. Na razie ogólnie rynek deluxe jest trochę biedny, jeżeli chodzi o to, co można sobie ściągnąć (dla mnie must have na który nie mogłem czekać to - BATMAN ADVENTURES MAD LOVE DELUXE EDITION HC i tyle). Nie ma więc co się spieszyć i trzeba trochę poczekać, bo pewnie za oceanem deluxy też dopiero zaczęli wydawać.