0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
@UPJa wiem, że za 3 lata wreszcie wyjdzie w Kolekcji. Co tylko potwierdza tezę, że to Kolekcje nas zaspokajają a nie dotychczasowe wydawnictwa. I wiem, że 2 Deluxy wyszły taniej niż w Kolekcji - Narodziny demona i Catwoman.
Dopiero teraz w 2017 mamy prawdziwą, poważną walkę konkurencyjną, bo 3 Kolekcje to coś czego nie można już lekceważyć jak do tej pory.
Już pisałem co myślę o Kryzysie Tożsamości w Wydaniu Specjalnym. Było to robione albo na chybcika, albo celowo.
I 3 niezłe Batmany w 2016 roku IMHO to był Wieczny Batman a nie Deluxy.
Już pisałem co myślę o Kryzysie Tożsamości w Wydaniu Specjalnym. Było to robione albo na chybcika, albo celowo.I 3 niezłe Batmany w 2016 roku IMHO to był Wieczny Batman a nie Deluxy.
Na marginesie najlepszy Batman obecnie na rynku u nas to Batman Scotta Snydera.
Mógłbyś dodać, że w >Twojej opinii< bo to co napisałeś jest mocno subiektywne. Ja akurat się z tym nie zgadzam.
No tak Gotyk i Rok Setny to nie są dobry komiksy ?
@SawiKTylko te nędzne obwolutki i czarne tekturki jako okładki. No do niczego to jest. Dla mnie to nie jest luksusowe wydanie
Okładki Egmontu w DC Deluxe są lata świetlne przed tą pseudo twardą okładką, jaką serwuje nam Eaglemoss. Jak tego nie widzisz, to gorąco polecam wizytę u okulisty, albo innego specjalisty...
Bo po tomach o Strachu na Wróble i Kapeluszniku mi się odechciało zaglądać do N52.
Okładki w serii DC Deluxe nie są fuszerą, a już na pewno nie są fuszerą pod względem jakości wykonania.