Ten akurat KukiOctopus sprzedaje.
Chyba mnie przeceniasz a nawet nie doceniasz
Po co mi by były jakieś marne 400 stówy. Za tyle to by mi się nie chciało nawet pakować paczki a potem stać w kolejce na jakiejś poznańskiej poczcie, do której na dodatek musiałby jeszcze jechać 300 kilosów z mojej zapadłej wsi w Międzylesiu. Poza tym mój Incal jest w stanie igielnym i nie ma ŻADANYCH, nawet najmniejszych uszkodzeń!!!
Nie trzeba być geniuszem, żeby wydedukować, że to Fragsel sprzedaje, bo przecież to on mieszka w Poznaniu, a w opisie aukcji wyczuwalny jest ten charakterystyczny belferski sznyt, zaś między wierszami- konstrukcja "wykaż X, bo jak nie to jesteś Y", gdzie pod Y kryje się inwektywa.